Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

A MOŻE BY TAK BEZ TEMATU?? - Holandia

Czytali temat:
Grzegorz Wojewoda Wianka B. (2797 niezalogowanych)

()
Początkujacy
tak czytam te fora które są na przeróżne tematy i zawsze znajdzie się ktoś kto pisze calkiem co innego jest temat CZY KOBIETA MOŻE PRZELECIEĆ FACETA to od razu ktoś coś wtrąca o poszanowaniu i jeszcze bóg wie czum więc może lepiej coś bez tematu i tak każdy napisze swoje pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dzionka
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
heh jakoś nikt ci nie odpisał nie na temat a ciekawe co by było gdybym to ja była tematem pozdro
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
ty to możesz być tematem.... ale do PLAYBOYA
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
anulcia3 napisał:
heh jakoś nikt ci nie odpisał nie na temat a ciekawe co by było gdybym to ja była tematem pozdro

Podejde do tego z dystansem
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Grzech za grzech, jak prosilas mnie o wziecie udzialu w forum tak robie.
Tydzien lub poltora temu poprosil mnie znajomy o pomoc w zalatwieniu sofi numeru jego dziewczynie. Chciala przez biuro zatrudnien isc do pracy a bez sofi numeru zarabiaja dziewczyny duzo mniej czyli dlatego zglosil sie do mnie.
Bez problemu zalatwilam spotkanie w Belastingu w Eindhoven i pojechalam razem z nia tam.
Parkujac samochod juz przed budynkiem w Eindhoven otrzymuje telefon od niejakiej Doroty z tego biura z zapytaniem gdzie jest i co robi.
Dziewczyna odpowiada jej ze jest w Belastingu aby sofi numer sobie indywidualnie zalatwic. Ta jej mowi przez telefon ze napewno z miesiac czekac na to bedzie musiala a przez to biuro tylko 2 tygodnie.
Dziewczyna byla lekko zalamana. Ale nic wchodzimy do budynku, przedstawiam ja w recepcji, wyciagamy numerek i siadamy w gronie 99% Polakow rowniez w kolejce czekajacych.
Po 10-u minutach nasz numerek sie pokazuje i idac do okienka slyszymy ze rodacy szeptaja do siebie "tak szybko?".
Wypelniamy formularz i na wszelki wypadek pytam babke ile potrwa czekanie na ten sofi numer, odpowiada ze jezeli poczekamy sprobuje nam to zalatwic zanim do tej duzej grupy Polakow sie zabierze.
Po 15-u minutach wychodzimy na parking trzymajac w rekach Sofi numer.
Czyli jeslikolwiek jakiekolwiek biuro probuje Wam wciskac tego typu bzdury, nie wierzcie i jezeli jestescie w stanie zalatwiajcie co mozna indywidualnie.
SAMO ZYCIE. TOPPI
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Kurcze,Toppi,znowu racje Ci przyznaje......Sama sobie zalatwialam sofi-numer,bez zadnych posrednikow,i jak mowisz zajelo to tyle ile sie stalo w kolejce na swoj numer..Teraz w Amsterdamie nawet nie musisz isc do belastingu ,bo jak meldujesz sie pierwszy raz w NL,to masz nadany tzw. Burgerservicenummer(stary odpowiednik sofi)i zajmuje to mniej wiecej tyle samo czasu,chyba ze wyznacza ci spotkanie na jakas date.inna sprawa jak otwierasz dzialalnosc gospodarcza,ale to tez idzie zalatwic w ciagu jednego dnia
Pozdrowionka
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
A to nie jest teraz tak ze przez internet sie zalatwia okolo tych ze tak powiem paru tygodniu. Biura pracy to robia kisiel z mozgu oni nigdy nic nie wiedza. Nie wiedza co gdzie jest, jak to mozna zalatwic i udaja tepych. Zreszta nawet nie musza udawac... Osoby ktore pracuja dla biur pracy w wiekszosci robia to bez meldunku i jest inna sytuacja, czesta sa skazani jesli nie maja tutaj tak dobrych znajomosci. Wiadomo ze biura chca na tym zarobic bo sobie nalicza i sie ciesza ze kolejnego nie wiedzacego w balona zrobili. Pozdrawiam
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
A to,ze pracujac przez biura,to bez meldunku i jest ciezej cokolwiek zalatwic to inna historiaNie pracowalam nigdy przez posrednikow,wiec nie wiem jak to sie odbywa,ale wiem napewno,ze jest nieciekawie...wciskaja kity na kazdym kroku
Zgłoś wpis
22 Posty
Maciej Gw
(maciejgw)
Bywalec
obecnie pracuje przez biuro pracy ale nie narzekam, są biura i biura te dobre i te złe. Na forach rzadko się zdarza że ktoś napisze ze ma zajefajne biuro a jak tak napisze to od razu komentarze że pewnie w tym biurze jakaś rodzinka siedzi i dzięki niej ma dobrze. Ludzie zazdroszą innym wiec trzeba kogoś kto ma lepiej zgnębić i poniżyć. to na tyle z mojej strony
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Widzisz malutka ja pracowalem dla takiego biura pracy na samym poczatku swojej kariery w Holandi
Ja na nich nie narzekalem bo mialem mocna pozycje u swojego pracodawcy, ale osoby ktore przyjezdzaly na okres powiedzmy trzech miesiecy musieli troche nerwy tracic. Mi zalatwili numer od reki pojechalem z gosciem do urzedu i dostalem zaraz w pierwszym tygodniu pracy, nikogo sie nie znalo zero znajomosci czlowiek byl skazany na biuro pracy. Inni czekali po kilka tygodni. Ucieklem w odpowiednim czasie z Biura jak zobaczylem ze wiecej kasy juz od nich nie wyciagne i poszedlem na swoje i jest Si moge sie teraz smiac. Pozdro
Zgłoś wpis


Bliżej nas