Witam , Na forum jestem nowy , lecz czesto sledze watki tu napsane .. Obecnie jestem w malej kropce i prosilbym o podpowiedzi
Sprawa wyglada nastepujaco ,, pracuje u Holendra od 2010r ,, Nigdy nie widzialem kontraktu ,, Ostatnio zaczalem sie ponownie upominac o niego , i uslyszalem w odpowiedzi ze dostalem lecz zgubilem ,, ok nawet gdyby (choc nigdy go nie mialem) to drugi oryginal jest w officie ,, lecz i tam tez ponoc zaginal .. Smiech na sali ,, Nie idzie sie dogadac z tym pracodawca ,, Jestem zadowolony z wykonywanej pracy , jak i szefostwo jest zadowolone ze mnie ,, Lecz gdy chodzi o papiery , to latwiej sie porozumiec z niemowa ..
Na chwile obecna jestem w punkcie gdzie szef proponuje mi napisanie kontraktu , z data wstecz .. Kontrakt juz powstal , sprawdzony przez adwokatow etc , jest wporzadku ,, Zatrudniony w 2010r ,, ( taki kontrakt wstecz by nikt nei mial problemow ) lecz gdy mialo juz dojsc do podpisania to nagle szef wyskoczyl ze nie podpisze z data 2010r tylko obecna 2015r ...
I powiedzcie mi czy to ma sens i czy jest tu jakakolwiek logika?
Fakt Artykul 1 mowi ze pracuje od 2010r ,, lecz gdy zostanie taki papier podpisany z data 2015 r to co ten kontrakt bedzie wart???
Szef juz sie przyznal ze gdy podpiszemy z data wstecz to bedzie musial wyrownac mi zalegle pieniadze ,ok wiec powiedzialem zrobmy aneks ze nie bede roszczil praw o zalegle pieniadze .. Ale to tez nie ..
A gdy zapytam o obecny kontrakt to oczywiscie odpowiada ze go mam ,ze jest to vastkontrakt ..
Czy podpisanie takiego kontraktu jaki pokaze na zalacznikach /zdjeciach ma sens z data obecna? Co z pozostalymi latami od 2010roku? czy to przepada??
Prosze o pomoc i podpowiedzi bo to naprawde walka z wiatrakami ...
Sprawa wyglada nastepujaco ,, pracuje u Holendra od 2010r ,, Nigdy nie widzialem kontraktu ,, Ostatnio zaczalem sie ponownie upominac o niego , i uslyszalem w odpowiedzi ze dostalem lecz zgubilem ,, ok nawet gdyby (choc nigdy go nie mialem) to drugi oryginal jest w officie ,, lecz i tam tez ponoc zaginal .. Smiech na sali ,, Nie idzie sie dogadac z tym pracodawca ,, Jestem zadowolony z wykonywanej pracy , jak i szefostwo jest zadowolone ze mnie ,, Lecz gdy chodzi o papiery , to latwiej sie porozumiec z niemowa ..
Na chwile obecna jestem w punkcie gdzie szef proponuje mi napisanie kontraktu , z data wstecz .. Kontrakt juz powstal , sprawdzony przez adwokatow etc , jest wporzadku ,, Zatrudniony w 2010r ,, ( taki kontrakt wstecz by nikt nei mial problemow ) lecz gdy mialo juz dojsc do podpisania to nagle szef wyskoczyl ze nie podpisze z data 2010r tylko obecna 2015r ...
I powiedzcie mi czy to ma sens i czy jest tu jakakolwiek logika?
Fakt Artykul 1 mowi ze pracuje od 2010r ,, lecz gdy zostanie taki papier podpisany z data 2015 r to co ten kontrakt bedzie wart???
Szef juz sie przyznal ze gdy podpiszemy z data wstecz to bedzie musial wyrownac mi zalegle pieniadze ,ok wiec powiedzialem zrobmy aneks ze nie bede roszczil praw o zalegle pieniadze .. Ale to tez nie ..
A gdy zapytam o obecny kontrakt to oczywiscie odpowiada ze go mam ,ze jest to vastkontrakt ..
Czy podpisanie takiego kontraktu jaki pokaze na zalacznikach /zdjeciach ma sens z data obecna? Co z pozostalymi latami od 2010roku? czy to przepada??
Prosze o pomoc i podpowiedzi bo to naprawde walka z wiatrakami ...