Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

()
Początkujacy
Viola. Wówczas to był LPŻ to FALUBAZU w tamtym czasie droga daleka. Zapewne znasz lasek wokół stadionu. Teraz to już chyba las. Przecież to minęły od tamtych wesołych dni dziesiątki lat. Serdecznie pozdrawiam
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
gry w gume wykradziona to i ja pamietam,do tego gry w kasy no i zabawa w podchody,lazenie po drzewach i zdzieranie kolan a jak troche sie podroslo to byly ogniska i takie tam imprezy,z gitara i pieczonym kurakiem i ziemniakami jak wegielki to byly czasy....
Zgłoś wpis
289 Postów
Krzysztof Chojnacki
(Ród Polaków w Rotterdam)
Doświadczony forumowicz
wiciu napisał:
[quote]to był czad !!! ruska gierka takie prawie psp


kurde taką własnie miałem byłem mistrzem w zbieraniu jajek
Zgłoś wpis
289 Postów
Krzysztof Chojnacki
(Ród Polaków w Rotterdam)
Doświadczony forumowicz
jeśli chodzi o rowery to mój tata miał Jubilata a ja Wigry 3 pamiętam że skakałem z wysokich krawężników na moim rowerze i tata musiał go potem pospawać na stałe
Zgłoś wpis
289 Postów
Krzysztof Chojnacki
(Ród Polaków w Rotterdam)
Doświadczony forumowicz
co do ulubionych zabawek pamietam że w wieku 5-6 lat miałem pluszowego szarego słonia z którym zasypiałem pamietam go do dziś , ale nie zachowała się niestety żadna fotografia z jego udziałem
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Wigry 3 to byl rower Mialam to szczescie ze dostalam 2 takie...Szkoda tylko ze nie wytrzymywal wycieczek po kilka osob na nim...
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Ja miałem papużkę ,brat mój odgryzł jej łepek-do dziś mam zrytą psychikę
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
a ja miałam kolucha
takie koło zębate na drucie do kopania dołow hehe
no i oczywiscie koniecznie proce,łuki własnej roboty,statki strugane z kory...
lalki barbie tez sie trafiały
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
a zwierzątko tez miałam- żółwika bobka,ale niechcący go ugotowałam w jacuzzi
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
hacitta napisał:
a zwierzątko tez miałam- żółwika bobka,ale niechcący go ugotowałam w jacuzzi

Zgłoś wpis


Bliżej nas