Izek78 napisał:
Marek,wydaje mi sie,ze niepotrzebnie wszystko bierzesz az tak powaznie....Jakbys zamiast unosic sie zloscia i urazona duma,potraktowal to z przymruzeniem oka nie bylo by tego calego masla maslanego....
Pani zazdroszczę nerwów chcesz tu kogoś naprawić...szlachetnie! Jednak z samcami tu jest ciężka sprawa, wiem z autopsji-sam jednego naprawiam od lat pieprzona syzyfowa praca
Marek,wydaje mi sie,ze niepotrzebnie wszystko bierzesz az tak powaznie....Jakbys zamiast unosic sie zloscia i urazona duma,potraktowal to z przymruzeniem oka nie bylo by tego calego masla maslanego....
Pani zazdroszczę nerwów chcesz tu kogoś naprawić...szlachetnie! Jednak z samcami tu jest ciężka sprawa, wiem z autopsji-sam jednego naprawiam od lat pieprzona syzyfowa praca