TOPPI napisał:
Po pierwsze nie ciotka tylko babcia viloka, z Zielonej. A po drugie uwaga bo violtje po holendersku znaczy bratek, czyli mozesz miec scine bo to okaze sie chlopem. To co wczesniej mowilam na temat rodakow w Holandii pracujacych zgadza sie ze w szklarniach i na budowach oraja. Ty tez z Zielonej jestes i z tej samej klatki z tego co czytam. Nic dziwnego. Takze nornalni ludzie z Zielonej sa i nie tylko alkocholistki i narkomanki z tamtad pochodza, dzieki Bogu. Trzymaj sie tej grupy bo do niej pasujesz.
Wielce szanowna Pani Barbaro Maximo vel ToPPI.
Od pewnego czasu mam możliwość śledzenia wszelkiego rodzaju dyskusji na portalach internetowych. Nie wypowiadam się zbyt czesto. Nie znaczy jednak, że sam ze sobą nie dyskutuję na temat wypowiadanych opinii, które można tutaj przeczytać. Jednak wypowiedzi Twoje tak zwyczajnie mnie wkurwiły. Już kiedyś to powiedziałem - jeżeli masz zamiar komuś obrobić dupę albo przypiąć łatkę to najpierw oglądnij dokładnie siebie. Twoje wypowiedzi Droga Damo z pieskiem są najzwyczajniej chamskie i prostackie. Podobno jesteś super wykształcona i oblatana we wszystkich tematach. Posiadasz podobno wysoki stopień inteligencji. Zgoda. Jeżeli absolutne zero można nazwać wysokim poziomem. Bo taki Ty niestety reprezentujesz. Obrażasz i opluwasz wszystkich wokół. Tak najspokojniej przyrównaj wartość wypowiedzi Twoich i Violi. Wynik może być tylko jeden - kompletne dno po Twojej stronie. Cóż Ty niespełniona sexualnie damo możesz powiedzieć o zielonogórzanach. Twoje chamstwo jest wynikiem tego, że biją Ci do głowy niespełnione marzenia o upojnych nocach w łóżku. Zielonogórzanie - zapamiętaj to raz na zawsze - są ludzmi przyjaznymi, życzliwymi i nade wszystko rozsądnymi. Takt i inteligencja, którą posiada Viola nie pozwala jej na właściwą dla Ciebie reakcję, ale nie znaczy to, że Ty będziesz to wykorzystywać i grać nie wiadomo kogo. Nie jesteś żadną wyrocznią i nie Ty będziesz oceniała zielonogórzan. Zazdrość Cię zżera, że nie stać Cię na kieliszek czy szklaneczkę wódki i to jest powód aby innych nazywać alkoholikami czy narkomanami. Zapamiętaj, że każdy jest czowiekiem bez względu na wyznanie przynależność partyjną czy też pochodzenie regionalne. Każdy nawet ten któremu plącze się język czy kręci w głowie po skrencie jest człowiekiem - jego pojęciu szczęśliwym - to jest jego wybór i to winno się szanować. A tak na zakończenie ze wszystkich Twych wypowiedzi jasno wynika, że nie potrafisz uszanować samą siebie i tu jest cały Twój problem.