Wszystkiego dobrego Ciotka Violka
Jeśli chodzi o prezydenta Kałmucji ,jakkolwiek śmiesznie brzmi nazwa tego kraju ,to z opisów wynika że ten gość jest całkiem normalny ,wyobraźcie sobie raczej zdziwienie jego sekretarza ,przez kilka godzin szukał go telefonicznie po Moskwie na pewno sam apartament sprawdził wielokrotnie ,a tu jak gdyby nic wychodzi facet z pokoju a szef mu mówi że właśnie wraca od kosmitów . Nie jest to pierwszy taki przypadek w historii.
też bym tak pobawił sie koparką ,blotko ,sama radośc . abstrachując od sytuacji powodzian .
Mam teraz urlop ,jestem w kraju i w tv wygląda to tragicznie .Problem w tym że ewidentnie widać ,że to wina zaniedbań urzędników ,jak można wybudować osiedle na polderze przeznaczonym do zalania ,na dodatek bez wałów zabezpieczających od rzeki ,po co podnosić wały ochronne tylko w części rzek ,woda płynie zawsze w dół więc wszystkie cofki to normalne ,normalnie skecz bezmyślności a przy tym bohaterstwo ludzi.
Oczywiście urlop zasłużony bo normalnie to 12 godzin od rana w szklarni a drugie 12 wieczorem na budowie.Oszczędzam na mieszkaniu bo go normalnie nie porzebuję.