Mam wielką prośbę do was tu zgromadzonych!!!
Jak mi się to od czasu do czasu zdarza mam przebłyski w pamięci lub tak zwane deja vu....
Zaczeło się od zająców, które powinny przeprowadzić się wykarczowany las. Zając skojarzył mi sie z królikiem ( wiem eureka

). Potem zerkłam na moją pocztę i ..... zonk - 10 pozytywnego nastawienia na świat
Co spowodowało że przypomniała mi się pewna piosenka. A że jestem wzrokowcem, zapamiętałam mniej więcej jak wyglądał teledysk. Nie znam tytułu utwory a tym bardziej wykonawcy ( jakby mniał na imię Ludwik i cyfrę rzymską było by o wiele łatwiej

)
nie zanucę wam.... hehehe słowa mi się poplatały z innymi piosenkami
więc tak to pamiętam - muzyka smutna, głos męski, gitara - gra picicatto ( jeśli tak to mozna ująć)
na teledysku... zające lub króliki, szkicowane, biegajace po stronicach ksiązki
więcej szczegółów nie pamietam, za żaden nie żałuję
jęsli ktoś to widział, słyszał z góry ... zapłać !!!!