Od 25 lat mieszkam poza Polska i rozne rzeczy i rozne zachowania rodakow widzialam. Przez ostatnie ponad 20 lat mieszkajac w Belgii tez roznych ludzi spotykalam. Ostatnio z powodow rodzinnych bywam bardzo czesto w Zeeland i bardzo lubie robic zakupy w tutejszych marketach (duzo taniej jak w Belgii, produkty lepsze jakosciowo i duzo wiekszy wybor).Niestety checi do robienia zakupow odbieraja mi grupy "naszych" rodakow. Niestety takich grupek co sobote spotykam po kilka. W Belgii w sklepach takigo buractwa nigdy nie widzialam. Wiadomo,ze 99% "naszych" zachowuje sie normalnie i chyba tylko po wygladzie mozna zauwazyc ze to "nasz",ale wstyd mi za chwasty. Wcale nie dziwi mnie to,ze Holendrzy krytykuja naszych,bo takich najlatwiej zauwazyc. Czy wam tez przydazylo sie wstydzic za Polakow? I jak reagowac? Nie odzywam sie,bo wstyd.... i moze nawet niebezpiecznie.A moze to tylko mnie przytrafiaja sie takie widoki????