Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytali temat:
Chromal Marzenka88 Julia2344 (16148 niezalogowanych)
206 Postów
Doświadczony forumowicz
Globalizacja, gospodarka oparta na wiedzy, społeczeństwo oparte na wiedzy, wiek informacji, jakie jeszcze wymyślimy sobie nazwy na zmiany, których jesteśmy świadkami, które nas dotykają, i które w jakimś maleńkim wymiarze współtworzymy?

Społeczeństwo informatyczne oznacza swobodny dostęp do niezliczonej liczby źródeł informacji. Dzięki Internetowi bardzo duża część mieszkańców naszego globu stała się obywatelami świata, lub potencjalnymi obywatelami świata, gdyż dzięki technice dostęp do informacji uzależniony jest "tylko" od wykształcenia i znajomości języków.

Dobrą wiadomością, jest to, że we współczesnym świecie niemal każdą informację możemy wszechstronnie sprawdzić, złą wiadomością jest to, że nie mamy na to najmniejszej ochoty. Wszyscy bez wyjątku mamy tendencję do poszukiwania informacji potwierdzających nasze wcześniejsze poglądy. Krótko mówiąc, im łatwiejszy dostęp do informacji, tym większe możliwości umacniania posiadanych wcześniej przesądów.

Uważam, że bycie neutralnym to bycie współodpowiedzialnym i współwinnym. Każde nasze zlekceważenie, brak refleksji, powtarzanie popularnych twierdzeń jest zgodą na istniejącą rzeczywistość: struktury, zależności, układ sił, schematy, stereotypy, normy, tak jak "milczenie jest zgodą". Każdy unik przed odpowiedzialnością, ucieczka lub wycofanie to powielanie i podtrzymywanie a więc tworzenie istniejących opresji, które o ironio, w potocznych rozmowach krytykujemy. Co ciekawe krytykujemy także hipokryzję.

Co jeszcze ciekawsze, ja sam przoduję w tej krytyce.

ja!

Czołowy hipokryta MN...

serdecznie...

Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
w stół uderzono...

aż cały się gibie...

Zgłoś wpis
214 Posty
Rafał G
(ragusek)
Doświadczony forumowicz
Nie bardzo wiem za co się tu zabrać tyle tych monologów. Fajnie, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami ze sobą, w temacie przez siebie założonym... Moja rada wyłącz kompa i zaczerpnij świeżego powietrza, spotkaj się z jakimś homosapiens sapiens, ciesz się życiem. Zgadzam się z większością co napisałeś, ale czy ma to jakiś wpływ na cokolwiek? Machina idzie do przodu cały czas, ludzie się rozwijają, ale jakim kosztem? Co raz więcej informacji, a coraz mniej człowieczeństwa. Jak dzieję sie krzywda drugiemu to zamiast pomagać, nagrywają smartphonem, wrzucają na facebooka, a potem lajkują i na tym się kończy reakcja na zło...

Pamiętaj, że po każdej epoce rozumu (antyk, odrodzenie, oświecenie...) przychodzi czas ciemnoty i zabobonów, a fani szariatu wydziedziczą nas szybciej niż Ci się wydaje, więc po raz kolejny zachęcam do prokreacji... Do zobaczenia w Kalifacie Francji, Maroku Pónocnym, Zachodniej Turcji, United Kingdom of Pakistan itp...

Czy zrobiłeś coś, by było inaczej poza naciskaniem w klawisze w pozycji siedzącej, że tak zapytam?
Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
Fajnie, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami ze sobą, w temacie przez siebie założonym...

hehehe, istotnie

kontakty z homo sapiens utrzymuję, jak najbardziej, komputery cóż, każdy ma jakieś choróbska

widzisz, zawsze jest szansa, że ktoś się odezwie i powie coś rozsądnego, zawsze jest nadzieja, że znajdę gdzieś jakąś inspiracje...

czy zrobiłem coś, poza klikaniem?

hmmm..

zdarza mi się mieć momenty, robię różne rzeczy...

a czy to ma jakiś sens?

jeśli ktoś go odnajduje, to dla tego kogoś owszem, poza tym to rozległy temat, dlatego mam nadzieję, że wątek przetrwa próbę czasu...

ostatnio odnajduję znowu sens w innych wątkach, które dawno już zostały zamknięte, w całkiem innych czasach, w całkiem innym miejscu, więc...

Wypowiadam się i tworzę już od wielu lat i dzisiaj nie przeszkadza mi już brak "publiczności", choć wrodzony egocentryzm nadal chce szukać poklasku

Zacznij od czegokolwiek, temat rozmów w internecie jest zdecydowanie mniej ważny niż ich jakość.
Niech będzie to cokolwiek, byleby nie samoopalacze i inne pasty woskujące dla błyszczących bmw...

Będę uradowany mogąc po prostu poklikać tak, by było ciekawie...

pozdrawiam serdecznie
Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
ośmielę się nawet podrzucić temat, choć nie gwarantuję, że nie podrzucę kilku, kilkunastu nowych jutro, pojutrze...

"Zaskakuje mnie, ile jest wątpliwości i niewiary w Europie, w Afryce są zupełnie inne wartości duchowe. Mogę podrzucić kilka filmów ludzi uzdrowionych, ślepych, którzy potem widzieli. W Afryce to normalność, że się wierzy w takie rzeczy, a w Europie ludzie wszystko krytykują i wątpią, jak czegoś nie rozumieją"

natemat.pl/67037,john-godson-widzialem-wskrzeszenia?
Zgłoś wpis
466 Postów
a a
(Adamm)
Latający Holender
Wyczytalem na jednym z polskich portali informacyjnych, ze w Warszawie na stadionie narodowym blisko 60 tys. uczestnikow bierze udzial w rekolekcjach z udzialem szamana z Ugandy Johnem Boshobora oraz, ze stewardzi sa w gotowosci by doprowadzic do punktu sluzacych pomoca egzorcystow gdyby demony zaatakowaly znienacka .
Mamy XXI wiek , srodek cywilizowanej Europy a narod zamieszkujacy tereny miedzy Odra a Wisla boi sie uzywac rozumu. WHY???????
Ten sam portal donosi, ze niejaki Karol Wojtyla z Wadowic niebawem zostanie swietym, czyli kim dokladnie?
Nadczlowiekiem? To ktos taki jak amerykanski Superman?
Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
Obawiam się, że supermen jest świeckim superbohaterem, zatem ze złem tego świata przychodzi mu konfrontować się w pojedynkę.
Wspomniany przez Ciebie Karol W. w razie zostanięcia superbohaterem (w pewnych kręgach już nim jest) będzie mógł zwyciężać strefę mroku wraz z całym zespołem.
Należy się zauważyć, że zespół ów w siłę po dziś dzień uzbrojon wielką i masy za nim stoją niezliczone.
Któż zatem większym bohaterem tak na chłopski rozum?

Zapytujesz panie kolego dlaczemu w kraju nad Wisłą...

Otóż dlatemu, jak mniemam, iż rację ma zawsze ogół i nawet jak nie ma to liczy się zawsze jego dobro, przede wszystkim...

Nie ma nic bardzie zgubnego...

Osobiście chcę wierzyć, że jestem człowiekiem najważniejszym i najsamprzód to właśnie moje dobro powinno się liczyć...

Powinno...

a życie jak zwykle swoje....

pozdrawiam wszystkich poważnych dorosłych, jak również niedouczone dzieciaki, czyli siebie.

od pozdrawiania samego siebie zacznę naukę życia na nowo...

a jak się zalęgnie w mym sercu jakiś demon to osobiście mu wpierdzielę, bez szamanów i wszamię go na surowo również sam...

No chyba, że jakiś samomyśliciel zgłodnieje to ewentualnie mogę się podzielić po cenie podanej na privie

odnośnie prawości i innych dobrodziejstw klanu lepszych superbohaterów mam ja tutaj taki oto smaczek:
Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
"Na katolickich forach można znaleźć informacje, że Bashobora dokonał kilkudziesięciu wskrzeszeń. Przełożony duchownego potwierdza 27 takich przypadków, lokalna społeczność mówi nawet o 40. Bashobora jest członkiem Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej."
Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
Trzeba przyznać, że czasem (a nawet często) folklor teistyczny ma jakiś tam swój urok
Abstrahując od klimatów gotyckich (iście cierpiętniczo-jezusowych) chrześcijaństwo to nie jedyna kultura teistyczna jaka mnie urzeka swoją muzyką, sztuką...
Pięknie też jest na wschodzie, zachodzie, no wszędzie jest fajnie...
Jako NIEwierzący NIEpatriota podrzucę coś ze stajni mego wroga, albowiem język wroga trzeba znać
Bogurodzica wersja neo-Nova
smacznego
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
Yoo, ale tu fajowsko!
A mnie internet podłączą dopiero za dwa tygodnie...
Mam nadzieję, że temat nie padnie.

Eciajcie! Peciajcie!!!

Do szybkiego!
Zgłoś wpis


Bliżej nas