Droga Jagodo! Jako, że interesuję się medycyną (gdyż studiowałam ten kierunek) a także prawem pracy, postanowiłam odpowiedzieć na Twój wątek.
Zakładając, że moi poprzednicy źle zrozumieli Twój post, chodzi Ci o to, że pracę załatwiłaś w styczniu a wyjeżdzacie w maju tak ?
Zakładając, że obecnie znajdujesz się w 4 tygodniu ciąży ( przy zakładaniu wątku miałaś 3 tydzień)na początku maja będziesz w 8 tygodniu a zapewne wiesz jak ważne są pierwsze miesiące dla rozwoju dziecka ? Jeśli nie to zapraszam do lektury:
trymestr.pl/
Po pierwsze, mam wrażenie, że ani Ty ani Twój chłopak nie dorośliście do bycia rodzicami. Dlaczego tak sądzę ? Bo osoba, która bardzo by dzidziusia chciała, nie myslałaby nawet o podejmowaniu tak ciężkiej pracy jaką jest zbiór truskawek. Rozumiem, że zależy Wam na wspólnym zamieszkaniu,ale w takim wypadku Twój męźczyzna powinien zostawić Cię w domu abyś zadbała o WAS a sam powinien wyjechać do pracy. Czy pracowałaś kiedyś fizycznie ? Więc jak wyobrażasz sobie po 8 do nawe14 godzin pracować w ukropie, w ulewie ? Odpowiedz sobie, czy zależy Ci na dziecku ? Znasz kogoś kto poronił pomimo tego iż dbał o sobie ? Ja znam wiele moich znajomych na studiach,które o siebie dbały, zdrowo się odżywaiły itp. nie donosiły tej ciąży i to przynajmniej nie ze swojej winy. Zdajesz sobie sprawę z tego, że jeśli poronisz ( podejmując się tej pracy) oboje z chłopakiem będziecie mieli wyrzuty sumienia ?
Chyba tyle z medycznego punktu widzenia, teraz jeśli chodzi o prawo pracy.
,,Planujemy nic nie mówić o ciąży naszym pracodawcom. Dopiero kilka dni po podpisaniu umowy, że się właśnie dowiedzieliśmy o tym, że zostaniemy rodzicami.,,
Pozwoliłam sobie zacytować dla potomności, bardzo dojrzałe podejście do sprawy naprawdę.
W momencie podpisywania umowy, może paść pytanie czy nie ma barier które mogłyby Ci przeszkodzić w wykonywanej pracy, w momencie gdy powiesz, że jesteś w ciąży i dopiero się dowiedziałaś, Twoja pracodawczyni może wysłać Cię na badania.
Położna/Lekarz wyda zaświadczenie, w którym będzie napisane, który to tydzień ciąży a wtedy pracodawca może osdkarżyć Cię o kłamstwo a także nałożyć na Ciebie koszty odszkodowania.
Jakie to koszty ? Podpisując umowę zlecenie, zobowiązujesz się wykonać daną pracę w danym terminie jeśli tego nie zrobisz pracodawca jest "w plecy" nie ma pracownika na jego miejsce, więc i nie ma również pieniędzy z wykonanej pracy.
Czy może odesłać Cię do domu ? Chyba nie sądzisz, że ktoś przy zdrowych zmysłach, będzie pozwalał kobiecie ciężrnej wykonywać tak ciężką pracę, biorąc na siebie jednocześnie ewentualne szkody zdrowotne (typu poronienie, bądź przypadek kiedy dziecko może urodzić się chore) oczywiście mam tu na myśli, świadomość pracodawcy.
Może również odesłać Cię na Twój własny koszt a także nałożyć na Ciebie koszty dojazdu do pracy (przy założeniu, że pracodawca zawozi was z Polski do Holandii)
Ciąża to nie choroba to fakt, ale nie wiem czy Ty mówisz poważnie "
czy na umowie "zlecenie" przysługuje mi jakaś ulga w pracy, ze względu na ciążę ?"
Jaka ulga, przy pracy sezonowej ? Jaka ulga w ciąży przy zbiorze truskawek ?
Pewnie po przeczytaniu wyda Ci się, że jestem jęczącą starą babą, ale na nieodpowiedzialne zachowania mam poprostu alergię.
I to co wyżej napisałam, to nie są jakieś moje absurdalne wymysły, są to słowa poparte faktami.
Dla przykładu :
1.)Czym różni się umowa o pracę od umowy zlecenie ?
Umowa zlecenie, nie daje żadnych świadczeń pracowniczych,est umową cywilnoprawną. Oznacza to, że zleceniobiorca nie ma uprawnień pracowniczych, wynikających z Kodeksu pracy.
2.)O jakie uprawnienia chodzi ?
Między innymi prawo do urlopu wypoczynkowego, czy też macierzyńskiego.
3.)Czy przy umowie zlecenia przysługują również okresy wypowiedzenia?
Nie obowiązują tu sztywne okresy wypowiedzenia, jak przy umowie o pracę. Dający zlecenie może więc wypowiedzieć umowę w każdym czasie. Jeśli jednak w związku z wykonywanym zleceniem poczyniłaby już pani jakieś wydatki, to powinny one zostać pani zwrócone. Zleceniodawca zobowiązany jest również zapłacić pani część wynagrodzenia odpowiadającą pani dotychczasowym czynnościom. Jeśli wypowiedzenie nastąpiłoby bez ważnego powodu, powinien także naprawić ewentualną szkodę.
To wszystko znajduje się w Kodeksie :
l art. 745-746 ustawy z 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny; art. 22 ustawy z 26.06.1974 r.- Kodeks pracy; art. 8-9 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
Czytaj więcej na
kobieta.interia.pl/porady/prawo-pracy/ne...;utm_campaign=chrome
Reasumując:
1.Jeśli i Ty i Ty Twój chłopak jesteście odpowiedzialni i naprawdę chcecie tego dziecka, Ty nie podejmiesz się pracy przy zbiorach.
2.Jeśli nie chcesz aby do końca życia dręczyły Cię wyrzuty sumienia (spowodowane poronieniem) patrz punkt 1
3.Jeśli nie chcesz zostać obarczona kosztami nie dotrzymania umowy, patrz punkt 1
Życzę przemyślanych wyborów, dużo zdrowia, cierpliwości a przedewszystkim przemyślanych decyzji. I proszę napisz Nam tutaj co postanowiłaś. A w razie innych pytań odnośnie prawa pracy, medycyny, śmiało pisz na priv