Kobieta, jaką jest. - Holandia - s8

Coś mi się wydaje, że nieporozumienie polega na tym, że Cindy wzięła Marka za kogoś zupełnie innego, stąd ten ton. Przecież można wszystko wyjaśnić.

Takie właśnie są kobiety

Wenus - Mars 0:1

Blondyn napisał:
A wiec tak.. kobiety sa fajne chociaz moga byc i mniej fajne ale w sumie to tez kwestia gustu bo dla kogos mniej fajna moze byc fajna i odwrotnie to samo tyczy sie facetow..


Podsumowując: każda "potwora" znajdzie swego amatora...
wcześniej czy póżniej

Schat_je napisał:

Podsumowując: każda "potwora" znajdzie swego amatora...
wcześniej czy póżniej

Schat_je wiesz to z autopsji?

Adamm napisał:
Schat_je napisał:

Podsumowując: każda "potwora" znajdzie swego amatora...
wcześniej czy póżniej

Schat_je wiesz to z autopsji?



Cały czas mam taką nadzieję , Adamm

Cindy1965 napisał:
Twoje chamstwo i prostactwo to widac, ty juz zdobyles 100 Nobli, a popisywac sie mozesz i podskakiwac mamusce, nie robi to na mnie zadnego wrazenia. Lubisz sie widac klocic, bo prawdziwy mezczyzna nie zachowuje sie tak prostacko jak ty. Przed kim robisz tu te popisy i przed kim chcesz nazbierac punktow. Bijemy ci wszyscy brawo tutaj, za twoje swiatowe poglady, z chama na Pana jak mowi przyslowie, twoja logike widac ze nawet kobiet nie umiesz uszanowac, ale tak jak ty traktuyjesz innych tak bedziesz wszedzie traktowany swiatowcu z nagrodami Nobla, a jeszcze powiedz nam w jakiej dziedzinie go zdobyles? Jestesmy bardzo ciekawi, skoro potrafisz dogryzac kobieta.

Posluchaj cindy ja rozumiem ze w NL jest szeroki dostep do grzybkow i innych dopalaczy ale albo zmien smart shop albo dotlen glowke I nie pisz "my wszyscy" bo tych prawie wszystkich to ja znam ( oprocz ciebie). I nie czepiaj sie mojej mamuski bo nie dorastasz jej nawet do piet. A tak na koniec dodam tylko ze kobiety to ja bardzo szanuje tylko takich pyskatych cudakow ktore nie potrafia zrozumiec co napisalem zwyczajnie olewam tak wiec bij sobie brawo do lustra
I nie poznalismy sie nigdy wiec nie zachowaj te bajki dla wnuczkow a jesli masz watpliwosci ile mam nickow to zapytaj ciotki Violki. Odrobina wiedzy chyba nie zaboli

Hmm, nie sądziłem, że dyskusja potoczy się w tym kierunku.
Widzę tu klasyczny przykład nieporozumienia przez zwykły brak umiejętności komunikacji i braku dobrej woli.
Rozpoczynając ten post chciałem się bardziej skupić na sytuacji, gdzie dwoje ludzi się kocha i nie potrafią się dogadać. Czego im brakuje w sytuacji, gdy się wzajemnie pragną, nie potrafią bez siebie żyć a jednocześnie zatruwają sobie życie. Schodzą się i rozchodzą, kochaja i nienawidzą.
Jaki mechanizm tu działa ?
Pozdrawiam z Gandawy

Jeśli nie wiadomo o co chodzi - zwykle o pieniądze. Albo o sex. Albo i jedno i drugie.

HenrykO napisał:
Hmm, nie sądziłem, że dyskusja potoczy się w tym kierunku.
Widzę tu klasyczny przykład nieporozumienia przez zwykły brak umiejętności komunikacji i braku dobrej woli.
Rozpoczynając ten post chciałem się bardziej skupić na sytuacji, gdzie dwoje ludzi się kocha i nie potrafią się dogadać. Czego im brakuje w sytuacji, gdy się wzajemnie pragną, nie potrafią bez siebie żyć a jednocześnie zatruwają sobie życie. Schodzą się i rozchodzą, kochaja i nienawidzą.
Jaki mechanizm tu działa ?
Pozdrawiam z Gandawy

Henryk moim zdaniem trzeba usiasc i rozwazyc wszystkie za i przeciw bycia razem a jesli bilans nie wyjdzie za dobrze to takie zwiazki polecam raczej masochistom. Szkoda zycia na "moze sie uda a moze nie.
A do klotliwego babska typu cindy. Ucz sie od ciotki Violki dystansu i poczucia humoru i czego ty chcesz od prostytutek. Podobnie jak ty po prosu sa i tego nie zmienisz.