timea,
ja tak samo. jest jak jest, raz lepiej, raz gorzej, ale ogolnie jestem bardzo zadowolona i szczesliwa, ze tu mieszkam. juz prawie 11 lat...
jest sie tu wonym, ma sie prawo wyboru, zyc wlasnym zyciem i planowac przyszlosc.
i ja nigdy stad nie chcialabym sie wyprowadzic. uwazam, ze atmosfery jaka tu panuje w polsce jeszcze dlugo nie bedzie.
wiadomo. nasza ojczyzna potrzebuje czasu, zeby dotrzec do holandii. pokolenia musza minac i mentalnosc sie musi zmienic. w koncu do tego dojdzie. ja ciesze sie, ze nie musze na to czekac, ze to teraz przezywam.
a co do holendrow i holenderek... mysle, ze my jako polacy, ludzie, ktorzy maja cos do powiedzenia, dobrze mozemy zyc z holendrami i byc dumni z tego, ze moze troche wiecej mamy do powiedzenia i ze nasze horyzonty sa troche szersze ; )
myckowa
ps: osobiscie znam spora grupke holendrow, ktorzy sa wspanialymi ludzmi, wysoki poziom i otwarci na nowe. fajni & inteligentni goscie.