HenrykO napisał:
Widzę, że TORNADO w pełni sił. Jeszcze raz gratuluję.
Czytając ten wątek po raz kolejny dochodze do wniosku jak łatwo pleni się zło.
Wszystkie pozytywne emocje, wątki przechodzą bez echa a negatywne rozwijają sie w postępie geometrycznym.
Wzbudzają u wszystkich coraz to nowe emocje. Każdy wie, że na forum trzeba być eleganckim, poucza innych a sam nie potrafi opanować emocji. Za chwilę, podobnie jak w czasie bójki na wiejskiej zabawie; wszyscy będą sobie skakać, porobią się "grupy wsparcia" i zrobi się pospolity rozgardiasz. Czyli jak zwykle.
Pozdrawiam i życzę wyważonych wypowiedzi.
Mózg ro taki sam organ jak inne i czasem trzeba go używać.
drogi henryku szlachetne sa twoje slowa i troszke cie rozumiem. mialam podobne zdanie do twojego. ale sie zmienilo i nawet odczuwam przyjemnosc w tych potyczkach slownych.
wiec nie licz na mnie ze bede grzeczna jesli mi cos lub ktos nie odpowiada lub nie zgadzam sie z jego zdaniem lub nie podoba mi sie lub cokolwiek innego.
osobiscie slowo "nie wypada" zostalo wymazane z mojego slownika wiec powiem ci ze jestes uszczypliwy "Mózg ro taki sam organ jak inne i czasem trzeba go używać " to raczej kobiece zajecie, mezczyzna inaczej wypowiada swoje mysli ( patrz na naszych kolegow forumowych )
i jesli ci tak bardzo przeszkadza, ze tu sobie skaczemy do gardel to zapraszam do tych pozytywnych watkow. przeciesz one tez sa jak juz sam zauwazyles.
ciekawa jestem swoja droga kto konkretnie wedlug ciebie z uczestnikow forum nie uzywa mozgu?
jesli sa na swiecie ludzie pozytywni to ja moge z cala pewnoscia sie do nich zaliczyc. wiesz co najbardziej podoba mi sie w tych negatywnych jak je nazywasz watkach. to ze nikt nikomu nie przerywa w polowie zdania. kazdy moze dokonczyc swoja wypowiedz. super prawda?
akceptujmy sie takimi jakimi jestesmy.
z gory dziekuje