Hmmm, nie pamiętam czego dotyczyła dana informacja, ale przypomina mi się, iż ostatnio naukowcy byli zdumieni jakimś faktem, który poważnie teorię Darwina podważał ( niestety nie pamiętam co to było).
Opis stworzenia świata w Biblii jest tylko obrazem, a nie faktem jego stworzenia.
Patrząc na świat i to co wokół, zawsze wierzycie tylko szkiełku i oku??Myślę, że ten kogo ja nazywam Bogiem, inni raczą nazywać intuicją, przeczuciem, szczęśliwym trafem...Popatrzmy na zwierzęta, ssaki, ryby, płazy, gady, ludzi. Każda forma życia spełnia swoje funkcje. Weźmy pod uwagę stonkę, która niszczy ziemniaki, ale jednocześnie jest skuteczną obroną przeciwko mszycom. Czy nie dziwne jest jajo znoszone przez kury, mleko od krowy, drzewa rodzące owoce, czy morza, oceany pełne ryb? Przyjrzyjmy się wreszcie naszemu ciału: konstrukcja idealna, każda część ciała, każdy organ ma sobie przypisaną funkcję.Każdy ma swój mózg, wolną wolę i wiedzę, i dzięki temu jest w stanie ułożyć swoje życie. Można oczywiście rozważać i zastanawiać się nad kazirodczym związkiem Adama i Ewy, nad wyginięciem dinozaurów, potopem, wszechświatem czy novą - wybuchem, który doprowadził do istnienia obecnego rozkładu planet. Zawsze jednak dojdziemy do pewnego pytajnika. Kto to wszystko stworzył???Według mnie Bóg. A kto stworzył Boga?Nie wiem. W tym momencie dla mnie wkracza wiara. Pozdrawiam...