Organizacje rowerowe martwią się zwiększonym ryzykiem wypadków, w których udział mogą brać superszybkie e-rowery i rowery elektryczne (tzw pedeleki).
Związane jest to z nowym prawem, które zabrania tym pojazdom poruszania się po wyznaczonych ścieżkach.
Już od lipca wszystkie 10 750 e-rowery, które mogą rozwinąć prędkość powyżej 45 kilometrów na godzinę, będą musiały dostać żółtą tablicę z numerem rejestracyjnym i otrzymają ten sam status, co mopedy.
Ich właściciele nie będą mogli dłużej jeździć po ścieżkach rowerowych i będą mieli obowiązek jazdy w specjalnie zaprojektowanym hełmie. Osoby złapane na jeździe po ścieżkach otrzymają grzywnę do wysokości 95 euro.
“Zmiana ta doprowadzi do niezwykle niebezpiecznych sytuacji przy wysokich prędkościach” - powiedział rzecznik organizacji.
Martin de Vries, posiadający jeden z superszybkich rowerów powiedział w rozmowie z RAI “Nie wyczekuję tego. Kierowcy samochodów już teraz uważają, że przeszkadzamy im na drodzę, wyklinają nas i zajeżdżają nam pasy.”
z:dutchnews.nl
To może Cię zainteresować