Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Dowiedz się, jak jeździć rowerem w Holandii.
fotolia.com/ fot.ChiccoDodiFC/ royalty free
Mówi się, że rowery w Niderlandach są traktowane jak świętość. Zarzuca się, że ich kierowcy mogą sobie pozwolić na dużo więcej niż piesi, a także kierowcy samochodów. Istnieje jednak wiele zasad, do których trzeba się dostosować także w kraju tulipanów i warto je poznać jeszcze przed wyruszeniem do tego państwa.
testek
Reklama
We wcześniejszym artykule przedstawiliśmy wam, jak przygotować się do jazdy samochodem w Holandii. Teraz przyszedł czas, by przekazać najważniejsze informacje zwolennikom jednośladów.
Rowerzyści w Holandii, podobnie jak w innych krajach nie potrzebują żadnych uprawnień do kierowania jednośladem. Powinni mieć jednak sprawne oświetlenie, a jego kryteria są ściśle określone przez prawo. Należy mieć wyraźnie widoczne światła tylne (białe lub czerwone) i białe, niemigające przednie. Ważne są także odblaski: czerwony z tyłu, białe lub żółte na kołach oraz żółte na pedałach. Kara za niedziałające oświetlenie może być naprawdę wysoka.
Noszenie kasku nie jest obowiązkowe w Niderlandach, ale warto pamiętać, że w sytuacji wypadku ochronne nakrycie głowy zmniejsza ryzyko śmiertelnych obrażeń o 70 proc.
Kierowcy roweru w Holandii powinni zainwestować także w dobre zabezpieczenie swojego pojazdu. Szczególnie w Amsterdamie kradzieże jednośladów przeszły już niestety do porządku dziennego.
Jakie są podstawowe zasady ruchu drogowego?
Kiedy rower jest już odpowiednio wyposażony, można wyruszyć w drogę. Warto jednak pamiętać przy tym o kilku najważniejszych zasadach.
Jeżeli widzimy ścieżkę rowerową, powinniśmy w pierwszej kolejności jeździć właśnie po niej. W Holandii tego typu dróg jest naprawdę dużo, więc wówczas pamiętaj, żeby trzymać się zawsze prawej strony. Jeśli zdecydujesz się kogoś wyminąć: użyj dzwonka, by to zasygnalizować, a jeśli będziesz skręcać: wyciągnij prawą lub lewą rękę.
Warto także wiedzieć, że rowerzyści w Holandii korzystają z oddzielnych świateł drogowych. Nie zwalnia ich to jednak z zatrzymywania się na każdym czerwonym. W ten sposób chroni się bezpieczeństwo swoje i innych kierowców.
Eindhoven stara się jak najbardziej ułatwić życie rowerzystom.Źródło: fotolia.com/ fot. Kara/ royalty free
Jakie są popularne, nieznane w Polsce, znaki drogowe?
Kierowcy w Niderlandach mają dużo znaków drogowych, na których widnieją niderlandzkie słowa. Jeśli nie znamy języka: możemy mieć problem z ich zrozumieniem.
Do najpopularniejszych znaków skierowanych do rowerzystów należy zatem np. ,,uitgezonders” umieszczany najczęściej pod innymi znakami. Pokazuje on, jakie pojazdy (zwykle rowery) są ,,wyjątkiem” do wyżej ukazanego komunikatu. Innym popularnym znakiem jest ,,fietspad”, który oznacza ,,ścieżkę rowerową” oraz ,,fietsstraat, auto te gast” , czyli ,,ulica rowerowa, samochody dozwolone”.
,,Let op” to po niderlandzku ,,uwaga”, a ilustracja najczęściej wskazuje np. na przejście dla pieszych.
Road signs traffic theory | www.traffictheory.nl
Jakie mandaty drogowe można otrzymać?
Zdecydowana większość Holendrów to rowerzyści, więc policja szczególnie kontroluje sposób, w jaki jeżdżą. Surowo zabronione jest prowadzenie pod wpływem alkoholu (200 euro) oraz używanie telefonu podczas jazdy (140 euro). Przejazd na czerwonym świetle kosztuje aż 100 euro, a brak ustąpienia pierwszeństwa: 90. Niedziałające hamulce lub światła to koszt co najmniej 60 euro, a niezastosowanie się do uwag po otrzymaniu upomnienia: 150 euro.
Niektórzy pracodawcy wypłacają dojeżdżającym do pracy na rowerze dodatek do pensji.Źródło: fotolia.com/ fot. Sergii Mostovyi/ royalty free
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.