Życie w Holandii
PRL zawitał do Holandii. Od nowego roku marihuanę kupimy za kartki
1
Coffee shop w Amsterdamie. fot. Redakcja
Rząd holenderski boryka się z problemem niekontrolowanej sprzedaży marihuany w coffee shopach. Coraz częściej dochodzi do sprzedaży narkotyku w ilościach znacznie przekraczającej dopuszczalny limit, co powoduje duże braki w towaru w całym kraju. Nowy pomysł Rijksoverheid ma zwiększyć kontrolę sprzedaży i zapobiec deficytowi.
Coraz mniej marihuany
Coffee shopy w Holandii pozyskują marihuanę głównie od lokalnych plantatorów. Największą popularnością cieszą się hodowle z okolic Amsterdamu, gdzie dostępne są różne odmiany suszu.
Jednak coraz częściej słychać narzekania hodowców na rosnący popyt na ich produkt oraz uciążliwe zmiany klimatyczne. „W zeszłym roku wysokie temperatury spowodowały ogromne wysuszenie gleby, co odbiło się źle na wzroście konopii. Mamy coraz mniej roślin, a zapotrzebowanie sklepów ciągle rośnie. Nie wiemy, co mamy mówić rozczarowanym właścicielom coffee shopów” — żali się jeden z hodowców konopi.
Jednak coraz częściej słychać narzekania hodowców na rosnący popyt na ich produkt oraz uciążliwe zmiany klimatyczne. „W zeszłym roku wysokie temperatury spowodowały ogromne wysuszenie gleby, co odbiło się źle na wzroście konopii. Mamy coraz mniej roślin, a zapotrzebowanie sklepów ciągle rośnie. Nie wiemy, co mamy mówić rozczarowanym właścicielom coffee shopów” — żali się jeden z hodowców konopi.
Według raportów policji, rosnący popyt na miękkie narkotyki wiąże się z nielegalną sprzedażą marihuany ponad dozwolony limit. W każdym coffee shopie można nabyć jednorazowo 5 gramów marihuany, jednak badania potwierdzają, że niektórzy właściciele sklepów nie stosują się do tego przepisu. Według statystyk, w 1 na 3 coffee shopach sprzedawane jednorazowo jest nawet do 10 gramów narkotyku.
Narkotyki na kartki
Rząd zapowiada walkę z nielegalną sprzedażą marihuany i większą kontrolę klientów coffee shopów. Według nowej ustawy, od początku 2020 roku każdy, kto będzie chciał kupić marihuanę, zrobi to za pomocą kartek reglamentacyjnych.
„Osoba zainteresowana zakupami w coffee shopie musi najpierw udać się do lokalnego urzędu miasta. Tam, za równowartość ceny towaru w sklepie, będzie można kupić specjalne kartki, które potem wymienia się na marihuanę” — mówi twórca ustawy Tijs van der Hokeppler.
Według rządu ma to ułatwić kontrolę ilości sprzedawanej marihuany i rozwiązać problem deficytu suszu na lokalnych plantacjach.
Nowa ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2020 roku, jednak już teraz prowadzone są przygotowania do całego projektu. W jednej z miejscowości w Holandii Północnej przeprowadzono próbne wdrożenie ustawy. Wyniki eksperymentu nie są znane.
„Osoba zainteresowana zakupami w coffee shopie musi najpierw udać się do lokalnego urzędu miasta. Tam, za równowartość ceny towaru w sklepie, będzie można kupić specjalne kartki, które potem wymienia się na marihuanę” — mówi twórca ustawy Tijs van der Hokeppler.
Według rządu ma to ułatwić kontrolę ilości sprzedawanej marihuany i rozwiązać problem deficytu suszu na lokalnych plantacjach.
Nowa ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2020 roku, jednak już teraz prowadzone są przygotowania do całego projektu. W jednej z miejscowości w Holandii Północnej przeprowadzono próbne wdrożenie ustawy. Wyniki eksperymentu nie są znane.
To może Cię zainteresować
29-04-2021 22:28
0
0
Zgłoś