Najbiedniejsza dzielnica w Holandii. Jedna czwarta mieszkańców żyje ze świadczeń społecznych
Rotterdam. Dla niektórych kolebka nowoczesności. Dla innych stolica biedy w Holandii. Adobe Stock/licencja podstawowa
Najbiedniejsza dzielnica
Hoge Kampen jest najbiedniejszą dzielnicą i jest to widoczne już na pierwszy rzut oka. Okoliczne budynki są niezwykle zaniedbane. Większość z nich została postawiona tuż po II wojnie światowej i od tego czasu prawie nie były remontowane.
Nie jest trudno rozpoznać zubożoną dzielnicę w Hoge Kampen. Pola pomiędzy równinami porastają chwasty i długie źdźbła trawy. Po okolicy krążą porzucone wózki z supermarketów, na pojemnikach na śmieci leżą resztki posiłku
Problemy mieszkańców
Mieszkańcy, którzy pobierają zasiłek od państwa, mogą liczyć zwykle na wsparcie w wysokości około 1000 euro. Czynsz w Hoge Kampen to mniej więcej 400-500 euro.
Prawda o Rotterdamie
Prawda o Rotterdamie nie jest jednak tak oczywista. Pomimo atrakcyjności architektonicznej miasto posiada niezwykle wysoki wskaźnik bezrobocia wśród mieszkańców. Wskaźnik ten jest tam niemal dwukrotnie wyższy niż średnia wyliczona w skali całego kraju.Niektóre dzielnice Rotterdamu są zamieszkiwane przez bogatych obywateli i wówczas są one niezwykle atrakcyjnie wizualnie. Inne, biedniejsze miejsca, które znajdują się na obrzeżach zdają się być ignorowane przez turystów. To właśnie ten fakt wpływa na wyłącznie pochlebne opinie dotycząca miasta.
To może Cię zainteresować