W ubiegłym roku około dwa tysiące osób zgłosiło się do urzędu podatkowego, aby uprzejmie poinformować władze o tym, że członek ich rodziny, sąsiad, znajomy, lub kolega z pracy nie rozliczył się ze swoich podatków we właściwy sposób i próbował coś ukryć.
Rzeczywista liczba tych miłych i uprzejmych, dbających o dobro kraju mogła być nawet większa, ponieważ urzędy podatkowe nie prowadzą oficjalnych statystyk monitorujących tego typu aktywność obywateli.
Z reguły motorem napędowym takiego donosicielstwa jest po prostu zazdrość, jak powiedział w rozmowie z radiem BNR zapytany psycholog.
Zemsta na byłym partnerze lub koledze z pracy, który zalazł za skórę to kolejne powody tego niezbyt przyjacielskiego zachowania.
Urzędnicy nie podejmują żadnej akcji w więcej niż połowie zgłoszonych przypadków, a jedynie kilka z nich kończy się faktycznie jakimiś dodatkowymi dopłatami.
A może po prostu niektóre osoby martwią się, że bliscy im ludzie mogą przez przypadek zalegać z czymś i chcą, aby w ten sposób uniknęli w przyszłości wysokiej kary i problemów? Tak z dobroci serca...
z:dutchnews.nl
To może Cię zainteresować
14-01-2017 16:24
09-01-2017 16:30