Życie w Holandii
Coraz więcej narkotyków napływa do Holandii. W 2018 roku policja przechwyciła rekordową ilość kokainy
Policja przechwyciła rekordową ilość kokainy. fotolia.com/Royalty-free/wellphoto
W ubiegłym roku policja przechwyciła ponad 73 000 kg kokainy napływającej do Holandii i Belgii. To znacznie więcej niż w 2017 roku, kiedy zatrzymano łącznie 54 000 kg tego narkotyku.
Większa ilość narkotyków
„Przemytnicy lubią korzystać z naszych linii transportowych, mamy dobrą infrastrukturę, a przestępcy narkotykowi doskonale wiedzą, jak ją wykorzystać. Handlarze narkotyków z Ameryki Południowej i Środkowej robią wszystko, by dostać się do Europy” — mówi holenderska policja.
Według policyjnych danych, coraz większe ilości narkotyków są przemycane do kraju. „Kilka lat temu była to od czasu do czasu przesyłka 500 kg, obecnie przechwytujemy tysiące kilogramów. Paczki są coraz większe i przeznaczone głównie do dystrybucji w głąb lądu, np. do Niemiec”.
Według policyjnych danych, coraz większe ilości narkotyków są przemycane do kraju. „Kilka lat temu była to od czasu do czasu przesyłka 500 kg, obecnie przechwytujemy tysiące kilogramów. Paczki są coraz większe i przeznaczone głównie do dystrybucji w głąb lądu, np. do Niemiec”.
Minister podejmuje działania
Jak podaje zespół badawczy z akademii policyjnej pod nadzorem prof. dr. Pietera Topa, Holandia jest głównym miejscem dystrybucji i produkcji narkotyków przez przestępców. Dotyczy to głównie substancji syntetycznych, ale także kokainy, marihuany i na mniejszą skalę również heroiny.
Minister sprawiedliwości Ferdinand Grapperhaus chce poważnie zająć się problemem handlu narkotykami. Uznał, że wpływa to negatywnie na zwykłych obywateli i całe społeczeństwo.
Według akademii policyjnej, narkotyki syntetyczne są narodowym problemem z międzynarodowymi konsekwencjami dla wizerunku Holandii.
Według akademii policyjnej, narkotyki syntetyczne są narodowym problemem z międzynarodowymi konsekwencjami dla wizerunku Holandii.
Brakuje funkcjonariuszy
Policyjne raporty z lutego 2018 roku potwierdzają, że w holenderskim państwie rośnie szara strefa. Brakuje policjantów, by skutecznie zwalczać przestępczość, a obecna liczba funkcjonariuszy pozwala na zajęcie się tylko co dziewiątą grupą przestępczą.
To może Cię zainteresować