Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Kultura

Główna nagroda dla polskiego filmu na 47. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rotterdamie

Judyta Szynkarczyn

08 lutego 2018 14:49

Udostępnij
na Facebooku
Główna nagroda dla polskiego filmu na 47. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rotterdamie

Polski film zdobył nagrodę w Holandii pexels.com/Creative Commons Zero (CC0) license

Dobre wieści z Holandii! Polski film „Nina” w reżyserii Olgi Chajas otrzymał główną nagrodę w konkursie VPRO Big Screen na 47. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rotterdamie (International Film Festival Rotterdam).
„Nina” jest historią małżeństwa Niny i Wojtka, które przeżywa kryzys. Starania o potomka nie przynoszą upragnionego rezultatu i para podejmuje decyzję o wynajęciu surogatki, Magdy. Jury festiwalu podkreśla, że historia ujęła ich ze względu na mnogość ukazanych aspektów w filmie:

Zdaniem jurorów „Nina” to „Uniwersalna historia miłosna, poruszająca kwestię tożsamości i niosąca nadzieję. To opowieść o przyswajaniu sobie oczekiwań społecznych, także walce z nimi i o byciu wiernym sobie (...). Historia daleka od stereotypów oferuje portret osobistego doświadczenia. To też pięknie sfotografowany film, pełen powolnych, długich i niezwykle intymnych ujęć, znakomicie zagrany”.~https://www.pisf.pl

testek
Reklama
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Rotterdamie odbył się w dniach 24 stycznia – 4 lutego 2018 roku. W tegorocznym programie wydarzenia znalazły się, prócz „Niny”, również inne polskie filmy: „Litość” (grecko-polska czarna komedia), „Moja polska dziewczyna”, „Ptaki śpiewają w Kigali”, „Kapitan” (niemiecko-francusko-polska koprodukcja) oraz krótkometrażowy dokument eksperymentalny „Spojrzenie”. Wszystkie filmy współfinansowane są przez Polski Instytut Sztuki Filmowej (PISF).
Sekcja VPRO Big Screen Competition istnieje w ramach IFFR od 2013 roku. Nagrodą przyznawaną najlepszemu filmowi jest 30 tysięcy euro. Połowa tej kwoty ma zostać przeznaczona na nowy film nagrodzonego reżysera, a druga część – na dystrybucję i promocję filmu w Holandii. „Nina” pojawi się również w holenderskiej telewizji.
Gość
Wyślij


Bliżej nas