Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek
Czytali temat:
darek udndyud kris Paczenko MirekM xxx piotr c Piotr Bednarz Barbara Overmeijer piotr jobvision Monika Kowalska Robert009 agnieszka.mojaniderlandia Miśka123 (12371 niezalogowanych)
724 Posty

()
Latający Holender
Pewnego dnia tata słyszy jak Jasiu mówi modlitwę :
-Pobłogosław mamusie, tatusia babcie i pożegnaj dziadziusia.
następnego dnia dziadziuś umiera.
Miesiąc później tatuś znów słyszy modlitwę Jasia:
-Pobłogosław mamusie, tatusia i pożegnaj babcię.
Następnego dnia babcia umiera.
Kolejny miesiąc później tatuś znów słyszy modlitwę Jasia:
-Pobłogosław mamusię i pożegnaj tatusia.
Następnego dnia tatuś uważał jak nigdy dotąd i wracając z pracy krzyknął na żone:
-Jestem wkurzony uważałem jak nic i nic mi się nie stało!
Żona na to:
-Gadasz jakieś głupswa a mi na rogu listonorz umarł


Sprawdzian na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku samochodu, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi

Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem, kiedy ten podniósł nogę i nasikał na jego spodnie. Facet sięgnął do kieszeni i wyjął psi przysmak. Ciekawski przechodzień, który wszystko obserwował, podbiegł do niego i powiedział:
- Nie powinien pan tego robić. On niczego się nie nauczy, jeśli będzie pan nagradzał go za coś takiego!
Ślepiec na to:
- Nie nagradzam go. Po prostu sprawdzam, gdzie ma mordę, żebym mógł kopnąć go w dupę!
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
KTO WIE ILE JAJ MA AMERYKANSKI PREZYDENT???...................OBA MA
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
gość znajduje butelke , pociera ja i nagle wyskakuje dżinn. "chłopie - mówi - spelnie jedno twoje życzenie ale jakie tylko chcesz." .
gość mysli i mówi" wiesz, chciałbym być w Stanach Zjednoczonych ale boje sie latać i nie mogę płynąć statkiem. zbuduj mi autostrade z europy do stanów to będę tam jeździł samochodem. "
dżinn myśli i mówi " chłopie wiesz ile to zachodu... materiały , pozwolenia, ludzie, może cos innego wymyślisz ???" ,
gośc stwierdza " OK, chciałbym raz w życiu zrozumiec kobietę.".
na to dżinn szybko odpowiada" słuchaj a ta autostrada to ma mieć 2 czy 4 pasy..."
Zgłoś wpis
724 Posty

()
Latający Holender
Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro.
- Nie dam!
- No Adam, daaaaaj.
- Nie dam!
- No proszę, Adam! Daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie...

Przychodzi babcia do ksiedza
- czy ksiadz moze mi ochrzcic kota - on jest taki madry, posluszny
- hmmm ochrzcic kota babo - co ty? na glowe ci padlo?
- dam za to 35,000 dolarów
mysli ksiadz - dobra, ale sumienie go gryzlo, poszedl do biskupa
- ochrzcilem kota - mówi
- co ty baranie zrobiles? - mówi biskup
- ale baba dala za to 35,000 dol.
- aaaa to w takim razie prosze przygotowac kota do bierzmowania...

Mama gotuje coś w kuchni i woła do dorastającego syna:
- Misiaczku! A nie chciałbyś wylizać miski?
Z pokoju pada odpowiedź:
- A która w tym roku wygrała?
Zgłoś wpis
724 Posty

()
Latający Holender
Żona miała dość zachowania swojego męża, a w szczególności jego zbyt częstych wypadów z kolegami na piwo i powrotów w stanie mocno wskazującym.
Po jednym z takich wieczorów mąż w stanie kompletnego upojenia wrócił do domu i padł nieprzytomny na łóżko. Żona jak zawsze rozebrała go do snu, ale tym razem zrobiła coś więcej - wepchnęła mu palcem do tyłka prezerwatywę w taki sposób, aby kawałek wystawał na zewnątrz. Rano, jak zawsze mąż aby poczuć się lepiej wszedł pod prysznic. Myje się, myje... w pewnej chwili zaczyna myć tyłek i co....Co to jest? Wyciąga z tyłka prezerwatywę!
Żona w tym czasie przygotowuje w kuchni śniadanie. Gdy wykąpany mężulek przychodzi do kuchni, żona pyta:
- Jak się wczoraj bawiłeś? Jak żyją Twoi koledzy?
Mąż pełnym rozgoryczenia głosem odpowiada:
- Koledzy? Ja już nie mam kolegów!

- Cześć tato, wróciłem!!!
Ojciec siedzący przed komputerem, nie odrywając wzroku od monitora pyta:
- A gdzieś ty był?
- W wojsku tato...

Klient: Dzień dobry chciałbym zlokalizować gdzie teraz jest moja żona, bo dzwoniłem do niej i mówiła, że jest w Szczecinie, a miałem wrażenie, że pojechała jednak gdzie indziej, gdzieś w rejony Władysławowa.
BOK: Ale my nie jesteśmy w stanie zlokalizować pańskiej żony...
Klient: Pani ją bezczelnie kryje! Jak nie możecie jej zlokalizować jak ja do niej przed chwilą dzwoniłem i ją zlokalizowałem?

KLIENT: Proszę pani ja właśnie wróciłem do domu, nikogo tu u mnie nie było, a tu okazało się, że dzwoni mój kolega, że ja niby do niego dzwoniłem... a przecież telefon był w domu...
BOK: na pewno proszę pana nikogo w domu nie było? może dziecko?
KLIENT: nie, nie proszę pani, nawet myszki... czy to możliwe, żeby telefony same do siebie dzwoniły...?
BOK: fizycznie, nie proszę pana...
KLIENT: no to może metafizycznie...?
BOK: może... ale tego niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bardzo mi przykro...

KONSULTANTKA: w tej taryfie będzie miał pan szczyt od siódmej do dwudziestej...
KLIENT: to chyba po viagrze!
Zgłoś wpis
724 Posty

()
Latający Holender
pani bierze jasia do odpowiedzi a jasiu na to
-spierdalaj
-jasiu jak sie wyrazasz
-huj ci do tego
-idziemy do dyrektora
-nie ide do tego capa bo mu nogi smierdza
pani nie wytrzymala i zaciagla jasia do gabinetu.
panie dyrektorze jasiu kazal mi spierdalac a o panu powiedzial stary cap i ze panu nogi smierdza.
-ty smarkaczu dawaj numer do ojca.
-spierdalac nic wam nie dam.
wkoncu udalo sie wydusic numer do ojca.
dyrektor kreci,slucham tu gabinet ministra edukacji.
dyrektor rzuca sluchawka przerazony,nauczcielka sie pyta co sie stalo.
na to dyrektor.
-ja ide myc nogi a ty spierdalaj.
Zgłoś wpis
724 Posty

()
Latający Holender
Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.
Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.
Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10.000 euro. Komisja pyta:
- Czemu aż 10.000!?
Niemiec na to:
- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
OK. Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:
- 25.000 euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...


Stara baba złowiła złotą rybkę i jak to zwykle ze złotymi rybkami bywa, mogła wypowiedzieć swoje 3 życzenia.
- Pierwsze życzenie - mówi baba. Proszę spraw, abym stała się taką piękną królewną.
A rybka pstryk i stara baba zmieniła się w przepiękną królewnę.
- Drugie życzenie - mówi księżniczka. Spraw, aby ta stara, rozwalająca się chałupa, w której mieszkam zmieniła się w wielki zamek.
A rybka pstryk i stara chałupa zmieniła się w wielki zamek.
- Trzecie życzenie - spraw, aby ten stary zapchlony kot stał się przepięknym księciem z bajki.
A rybka pstryk i stary kot stał się sexownym księciem z bajki.
Rybka odpłynęła a książę wkurzony wrzeszczy na księżniczkę:
- No i co stara! Po coś mnie ku**wa wykastrowała?
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Drugi super
Zgłoś wpis
20 Postów
Rosanna .......
(Rosanna)
Bywalec
PODANIE PENISA O PODWYŻKĘ:

Ja Penis zwracam się z prośbą o podwyżkę z następujących powodów:
1. Wykonuję pracę fizyczną
2. Pracuję na głębokościach
3. Pracuję głową
4. Nie mam wolnych weekendów i świąt
5. Pracuję w wilgotnym pomieszczeniu
6. Nie mam płacone za nadgodziny i nocki
7. Pracuję w pomieszczeniu bez światła i wentylacji
8. Pracuję w wysokich temperaturach
9. Jestem narażony na choroby zakaźne!
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby

ODPOWIEDŹ Z WYDZIAŁU KADR:

Drogi Penisie. Z przykrością odrzucamy Twoje podanie, ponieważ:
1. Nie zawsze pracujesz w ubraniu ochronnym
2. Gdzie jesteś, tam brudzisz
3. Wychodzisz i wchodzisz do pracy kiedy chcesz
4. Nie pracujesz w systemie 8-godzinnym
5. Po pracy wynosisz ze soba dwa podejrzane wory
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Jadą dwie blondynki na rowerach. Nagle jedna zsiada i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach.
- Co robisz? - pyta druga.
- Spuszczam powietrze.
- A po co?
- Bo mam kierownicę za wysoko.
Na to ta druga nerwowo odkręca siodełko i zamienia je miejscami z kierownicą.
- A Ty co robisz?
- Zawracam. Pierdolę, nie będę jeździć z taką kretynką!


Mamo, mamo, mam już 16 lat, czy mogę zacząć nosić stanik?
- Nie zawracaj mamie głowy, Jasiu.


Panna z gosciem w lózku. Tuz po seksie.
Ona: - A ty mily, AIDS to na pewno nie masz?
On: - Absolutnie nie, kochana!
Ona: - Chwala Bogu misiu, bo juz balam sie, ze drugi raz to zlapie



Spotyka się po latach dwóch kumpli:
- Co tam u ciebie stary, jak leci? - pyta jeden drugiego.
- A wiesz, rozwiodłem się ostatnio.
Drugi odpowiada:
- Ja też się niedawno rozwiodłem. Opowiedz o co poszło?
- Noooo, byłem z żoną na zakupach i przejęzyczyło mi się, chciałem powiedzieć że ma starą torbę, a powiedziałem że ma starą mordę.
Na to drugi mówi:
- Ja też się przejęzyczyłem. Byliśmy u teściów na kolacji i chciałem powiedzieć do żony: "podaj mi sól, kochanie" a powiedziałem: " spierdoliłaś mi pół życia, stara kurwo".


Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
- Czy uprawiał sąsiad seks we troje? - pyta jeden.
- Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
- A chce sąsiad?
- Oczywiście!
- To biegnij pan do domu , ale szybciutko ...
Zgłoś wpis


Bliżej nas