Przykłady oszustw holenderskich - Holandia - s2

mgh napisał:

"Rod polakow wyglada na to ze jestes socialista? "


hehehe- jak bym każdego ranka budził się mając na koncie kolejne kilka milionów € to bym był na pewno tysiąc-procentowym socjalistą

Sus napisał:
Najlepiej usunąć krzyże ze szkół, szpitali, urzędów i zostawić wszystko bezosobowe, czyli nijakie.Szkoda tylko, że to wiara "ciągła" Polaków w okresie gdy kraj przeżywał chwile kryzysu. To ona gromadziła ludzi i łączyła w jedno.
No ba jasne ze mam wyrobione zdanie, znasz kogos ktos na podstawie swoich doswiadczen nie wyrabia sobie opinii? Ja np jestem zdania ze wiekszosc Polakow w Holandii nie zna przepisow, ze nie zna jezyka, ze nie potrafi zalatwic sobie nawet najmniejszych spraw. Ale nie widze powodu by zakladac temat i rzucac przykladami. Na kazdego cos by sie znalazlo tylko PO CO?
poznałaś chyba tylko Polaków którzy przyjeżdżają tu sezonowo do pracy...

wiedźma napisał:
Sus napisał:
Najlepiej usunąć krzyże ze szkół, szpitali, urzędów i zostawić wszystko bezosobowe, czyli nijakie.Szkoda tylko, że to wiara "ciągła" Polaków w okresie gdy kraj przeżywał chwile kryzysu. To ona gromadziła ludzi i łączyła w jedno.
No ba jasne ze mam wyrobione zdanie, znasz kogos ktos na podstawie swoich doswiadczen nie wyrabia sobie opinii? Ja np jestem zdania ze wiekszosc Polakow w Holandii nie zna przepisow, ze nie zna jezyka, ze nie potrafi zalatwic sobie nawet najmniejszych spraw. Ale nie widze powodu by zakladac temat i rzucac przykladami. Na kazdego cos by sie znalazlo tylko PO CO?
poznałaś chyba tylko Polaków którzy przyjeżdżają tu sezonowo do pracy...

Sus nie jest "allochtoon" tylko nouveau expat z Europy Centralnej

W kazdym kraju na swiecie byli,są i beda kretacze wiec nie ma co juz tak rozkminiac na ten temat bo to nie nowoscPozdrawiam i caluje

Sus napisał:
Najlepiej usunąć krzyże ze szkół, szpitali, urzędów i zostawić wszystko bezosobowe, czyli nijakie.Szkoda tylko, że to wiara "ciągła" Polaków w okresie gdy kraj przeżywał chwile kryzysu. To ona gromadziła ludzi i łączyła w jedno.
No ba jasne ze mam wyrobione zdanie, znasz kogos ktos na podstawie swoich doswiadczen nie wyrabia sobie opinii? Ja np jestem zdania ze wiekszosc Polakow w Holandii nie zna przepisow, ze nie zna jezyka, ze nie potrafi zalatwic sobie nawet najmniejszych spraw. Ale nie widze powodu by zakladac temat i rzucac przykladami. Na kazdego cos by sie znalazlo tylko PO CO?


Wiesz teraz to sie zastanawiam jakich Ty ludzi poznajesz......chyba faktycznie pracownikow sezonowych.....

Blondyn napisał:
[quote]W kazdym kraju na swiecie byli,są i beda kretacze wiec nie ma co juz tak rozkminiac na ten temat bo to nie nowoscPozdrawiam i caluje [/quot

Tak zawsze bylo,jest i bedzie....

Pozdrowionka

ja musiałem tu przyjechac bo w Pl czekam w sumie 11 lat na wyrok skzujący naciagacza na zwrot dla mnie pieniędzy .Sprawa mogłaby sie zakończyc 6 lat temu ale sąd błędnie sformuował wyrok !!!
gośc w sumie naciagnął ludzi i instytucje na ponad 5mln zł.a nie przesiedział ani jednego dnia ,mało tego w tym tygodniu dostałem informacje że sąd skasował wyrok bo gosc nie ma pieniedzy na pokrycie kosztów sadowych 65 tys i ma na utrzymaniu niepracujaca żonę i dwoje dzieci .I to w kraju gdzie całe wiezienie w czarnem jest pełne byłych kierowców najczęsiej rowerów z wyrokami po 2 lata hehehehehehe
wiec nie ....