Biuro Alpha BV Rotterdam - Holandia - s2

Sus napisał:
Płaca tam wynosi 8,22 brutto a jeszcze oszukują
Sam zgodziles sie na taka stawke godzinowa, wiec do siebie miej pretensje.

odciągają 3 € dziennie za transport
transport lezy w kwesti pracownika, wiec ciesz sie, ze Ci go zapewnili.

nie gwarantują pracy codziennie
Nie musza, wiesz od czego jest uitzenbureau? Chyba nie bardzo...

Jak zostajesz nadgodziny to i tak płacą tylko 100%
Nie ma obowiazku placenia wyzszych stawek za nadgodziny/weekendy.

Jeśli ktoś liczy na kontrakt do ręki to niech zapomni.
Jaki kontrakt? Kontrakt mozesz dostac po min 26 tygodniach pracy (faza B ) a bodajze po kolejnych 52 dopiero kontrakt staly. CAO sie panu klania. Radze sie najpierw doedukowac w podstawowych kwestiach dotyczacy zasad dzialania uitzenbureau, a dopiero pozniej skakanie z wyrzutami.

Dodatkowo zaznaczę iż słyszałem (nie wiem czy prawdę) ale podobno są tam do łóżka zaciągane dziewczyny przez pracowników tej agencji w zamian za pracę.
Ze tak powiem "czego suka nie da, tego pies nie wezmie".

a to zebyś sie nie poprawiła

Ród Polaków w Rotterdam napisał:
bio... przykro mi

nic nie szkodzi....

Powiem tylko tyle że pracowałem już przez kilka biur
niewiarygodne, naprawde ;]

jak na razie wszystkie łamały prawa CAO
no to gratuluje doboru pracodawcow.

jeśli chodzi o kontrakt dziewczynko to każdy pracodawca ma obowiązek dania kontraktu do podpisania nawet jak byś miała tam pracować tylko kilka dni, chociażby po to byś wiedziała jaką masz stawkę i na jakim stanowisku pracujesz.
Sory, myslalam, ze chodzi Ci o kontrakt staly. Tu masz racje.

Na koniec dodam że nie jestem samotny i mam kobietę która mnie bardzo kocha w brew twojemu stwierdzeniu, wiec coś ci się pomyliło słonko!!
Nie wiem do jakiej mojej wypowiedzi sie odnosisz, bo ja nic na temat Twojego prywatnego zycia nie pisalam.
Jak widać sama chyba nie jesteś spełniona w tej dziedzinie, może czas poszukać jakiegoś holendra (z kasą) tak byś nie musiała pracować i więcej byś miała czasu takie bzdury pisać.
Tak sie sklada, ze z Holendrem jestem zareczona, inaczej by mnie tu nie bylo. Ja nie z tych (*patrzy na biohazard*)polskich nieudacznikow i parobow, co do Holandii musza uciekac za chlebem.

No ale to matematyka, zbyt trudna rzecz dla kogoś kto nie zna prawa pracy ba, alfabetu znaczy. Ale wiesz.... No, szczegolnie dla ulomow, ktorzy nawet matematyki nie zdawalina maturze ;]

jest jeszcze cos takiego jak fasa 1, która u ciebie jest fazą B a po której jest jeszcze faza C... Ty pewnie z tych, co swoja umowe maja jedynie po polsku, sory za ten odnosnik faza A,B,C- to obowiazuje tylko w jezyku obcym

bio... nie przejmuj się takie jak ona zawsze będą zakałą społeczeństwa Hm... Mow co chcesz, ale czy to ja sie przed chwila przyznalam, ze niejedno biuro pracy mnie wyruchalo i jeszcze splulo w twarz na pozegnanie ;]?

Wyruchać to może cię ten holender , ja sam odszedłem z tej pracy i wszystko co mi są winni odzyskam ty swojej moralności już nie . Tak z holendrem bllleeee....... a jakie ma auto BMW,Mietka , czy Toyota to by tłumaczyło

Tak sie sklada, ze z Holendrem jestem zareczona, inaczej by mnie tu nie bylo. Ja nie z tych (*patrzy na biohazard*)polskich nieudacznikow i parobow, co do Holandii musza uciekac za chlebem.

dobre

Ciekawe co ona łyka? Ja też chce!!!

Ród Polaków w Rotterdam napisał:
Wyruchać to może cię ten holender , ja sam odszedłem z tej pracy i wszystko co mi są winni odzyskam ty swojej moralności już nie . Tak z holendrem bllleeee....... a jakie ma auto BMW,Mietka , czy Toyota to by tłumaczyło

Chyba jej matka, jak była mała "de poolse bruid" na dobranoc puszczała.

Łojjjjjjjjjjjj a tu co sie dzieje hmm?????NIe klocic Mi sie tu cukiereczki kochane

Ród Polaków w Rotterdam napisał:
Wyruchać to może cię ten holender , ja sam odszedłem z tej pracy i wszystko co mi są winni odzyskam ty swojej moralności już nie . Tak z holendrem bllleeee....... a jakie ma auto BMW,Mietka , czy Toyota to by tłumaczyło

Ja tam nie mam problemu z faktem, ze moj mezczyzna mnie rucha Duzo gorzej bym sie czula gdybym byla Toba i wiedziala, ze jak to nazwales "wiele biur pracy" zatopilo w moim odbycie za stawke lezaca ponizej minimumloon ;D

nic dodać nic ująć , wystawiasz sobie sama świadectwo, na takim poziomie nie będę rozmawiał bo już z tego wyrosłem, na dodatek twoje słownictwo świadczy o marnym pochodzeniu i wychowaniu

Ród Polaków w Rotterdam napisał:
nic dodać nic ująć , wystawiasz sobie sama świadectwo, na takim poziomie nie będę rozmawiał bo już z tego wyrosłem

Ja tez wymiekam, Tobie jedynie polecam lekture:
www.abu.nl/abu2/pagina.asp?pagkey=98030