Miałem wypadek w Holandii na skrzyżowaniu równorzędnym .Wjechała holenderka swoim samochodem z mojej lewej strony i uderzyłem ją w bok samochodu ,w wyniku tego uszkodziłem samochód który nie nadaje się do dalszej jazdy.Mnie i moją żonę zabrało pogotowie ,żona miała rozcięte czoło gdyż nie miała pasów zapiętych(nie była przesto w pracy cały tydzień ) ,stało się to blisko naszej pracy .wracając do domu.Policja po 6 dniach dostarczyła nam protokół wypadku Miało to miejsce 2 lipca .Nie wiem czy ja sam mam poinformować ubezpieczyciela wypadku bo nic takiego jeszcze nie robiłem ,czy w Holandii policja to robi automatycznie i sama zawiadamia ubezpieczyciela . Dzisiaj mija 11 dzień a nikogo do oględzin samochodu nie było.Jak długo należy czekać na rzeczoznawce . Proszę o odpowiedz.Pozdrowienia.
14 Lat, 5 Miesięcy temu