Czy jestesmy patriotami? - Holandia - s8

MNICH79 napisał:
[quote]KIEDYS BYLO TAKIE HASLO ZEBY POLSKA ROSLA W SILE A LUDZIA ZYLO SIE DOSTATNIO A TU ANI JEDNO A NI DRUGIE DZIWI MNIE TYLKO TO ZE W NIEKTORYCH KRAJACH DA SIE NORMALNIE ZYC A W INNYCH NIE CALE SZCZESCIE ZE NIE JESTEM Z BIALORUSI TAM DOPIERO MAJA PRZECHLAPA

no wlasnie mnichu polska to: nasze dziecinstwo
piekne gory morze zubry w bialowiezy krakow mazury
a nie bieda bo tej wszedzie pelno nawet tu !!

kolek napisał:
Sus napisał:
Przepraszam, ze sie tak wyraze, ale co to kurwa jest "nowa emigracja"? Bo w moich oczach to jest wymysl tych, ktorzy tu przyjechali jak jeszcze nie bylo tak latwo, a ze mieli pod gorke to teraz musza leczyc swoje kompleksy i chora zazdrosc, ze wszystkim sie teraz rowno nalezy. Pozdrawiam "stara emigracje" czyli albo czarnych albo tych ze szwabskim paszportem, pewnie, ze jestescie lepsi!

nowa emigracja to jest to cale gowniarstwo co tu przyjechalo po otwarciu rynkow pracy
stara emigracja to sa ci ktorzy uciekali przed policja aby ich nie deportowali

widze ze kipi z was patriotyzm..... coz ,co ja sam zrobilem dla ojczyzny.....udzielalem sie spolecznie juz za dzieciaka. bylem w "zuchach" pozniej w pck , nastepnie odbebnilem wojsko,bylem dawca krwi(po wojsku rowniez) ...wszystko gratis i dobrowolnie. nie uwazam ,ze skoro wyjechalem za granice to moj patriotyzm "potanial". takie sa realia,ze aby zaspokoic pewne swoje ambicje trzeba czasami wyjechac poza granice kraju. juz wielu wybitnych ludzi patriotow wyjezdzalo przede mna i nie zostali okrzyknieci zdrajcami narodu lecz bohaterami (mickiewicz, szopen, kosciuszko, ostatnio nawet lechowi walesie zdarza sie wiekszosc roku spedzic poza granicami naszego kraju). w chwili obecnej nie jestem w stanie wykazac bardziej patriotycznej postawy i chyba nawet nie istnieje taka potrzeba. gdy zajdzie to wciaz posiadam wazna ksiazeczke wojskowa...pozdrawiam wszystkich rodakow na forum.

jak kto woli i czuje,ja za patriotke sie nie uwazam,a Polske mam za przeproszeniem gleboko....gdzieś..

hacitta napisał:
jak kto woli i czuje,ja za patriotke sie nie uwazam,a Polske mam za przeproszeniem gleboko....gdzieś..

ja nie rozumie takiej postawy !!!!!
ale kazdy ma prawo do swojej

CHOLERA NO NAME TY TO MIALES SZCZESCIE JA MUSIALEM ROK W KAMASZACH PRZELATAC TEZ BYM WOLAL W PCK HYHYHYHYHY ROK ODANY OJCZYZNIE i do tego n takim zadupiu gdzie budy szczekaly zamiast psow czy to mozna nazwc patriotyzmem bo bylem w wojsku chyba nie bo bylem tam nie z wlasnej woli choc starali sie mnie przekonac za tak

nie doczytales kolego. ja tez bylem w wojsku. to ze bylem tam z wlasnej woli nie oznacza ze poszedlem na ochotnika. potraktowalem to jak wiekszosc, czyli "obowiazek". przyznam szczerze ze milo wspominam czas spedzony w armi. krzywdy nie mialem...postrzelalem z broni na legalu nauczylem sie paru rzeczy. bylo troche czasem Ch...wo ale zawsze bojowo

mnichu no name dobrze mowi
wierz mi!!!!!

sorry no name masz racje zle przeczytalem to przez nadwage tluszcz zalewa mi oczy mam nadzieje ze mi wybaczysz

a ja bym do wojska nie poszla