Czy jestesmy patriotami? - Holandia - s3

...istnieje takie powiedzenie:tam serce moje gdzie jest mi dobrze...a patriotyzm to juz chyba umarl smiercia naturalna,tym bardziej ze patriotami byli zamozni tegoz swiata i nikt nie pisal o patriotycznym pospolstwie ktore mialo gleboko w dupie honor i inne tego typu wartosci...jesli bylo wlozyc co do garnka to bylo cacy i juz.
w naszych dziwnych czasach jakims dziwnym sposobem odradza sie pojecie honoru...tak czesto zle rozumiane.
cham nigdy nie pojmie co to jest honor,jak rowniez cholota...
tu na obczyznie najlepiej widac kto jest kim i zkad sie wywodzi..
przepraszam jesli kogos urazilem

osiolek napisał:
...istnieje takie powiedzenie:tam serce moje gdzie jest mi dobrze...a patriotyzm to juz chyba umarl smiercia naturalna,tym bardziej ze patriotami byli zamozni tegoz swiata i nikt nie pisal o patriotycznym pospolstwie ktore mialo gleboko w dupie honor i inne tego typu wartosci...jesli bylo wlozyc co do garnka to bylo cacy i juz.
w naszych dziwnych czasach jakims dziwnym sposobem odradza sie pojecie honoru...tak czesto zle rozumiane.
cham nigdy nie pojmie co to jest honor,jak rowniez cholota...
tu na obczyznie najlepiej widac kto jest kim i zkad sie wywodzi..
przepraszam jesli kogos urazilem
dobrze gada wódki mu (jej) dać

Wiciu. Tak to bywa ze wielu Polska urodzila ale Holandia daje ten
przyslowiowy "chleb". I tu pytanie do filozofow. Czy wazniejsza jest
matka ktora urodzila czy ojciec ktory nakarmil. Mysle ze to osobisty dylemat
kazdego z nas.
Wiadomo ze jak jade do Polski, a nie jezdze ostatnio czesto to pierwsze
wrazenia sa super i czuje sie te przyslowiowe uklucie w serduchu, ale mija
tydzien czy dwa i zaczyna mnie irytowac. Poczatkowo nawet nie jestem w
stanie ustalic co jest ale z czasem widze ze to "cos" to jest wlasnie to od
czego wyjechalem. Ale wiadomo ze jak Polska gra na Mundialu to siedze z
kumplami w barwach narodowych przy Tyskim a Polsce zycze jak najlepiej.
Moze duzo pomoc nie moge ale przynajmniej staram sie nie szkodzic

To samo czuje jak tam jestem, trzy dni i już mogę wracac. Bo tutaj jest teraz mój dom w Polsce sa rodzice siostra. Mamy telefony, skype zawsze mam z nimi kontakt.
Bo najważniejsze nie szkodzić
I jak wieżdzam do polski to wiem ze mam gumy w aucie do wymiany a tutaj mi to jakoś nie przeszkadza

nie bylem w Polsce od 17 lat
......wpadlem na doroczny festyn....i wiesz co zastalem??
postaw piwo daj zapalic..to mnie wcale nie rusza,ruszyla mnie niereformowalna mentalnosc...tych za granica...
potrzeba kilku pokolen by odzyskac dume i wiare w siebie tych ludzi ktorzy mosieli tam zostac,i chywala im za to
cieszmy sie ze nam sie udalo....

i wszystko na temat

Hmmm...Co ozncza "byc patriota"???.....Nie oplucie falgi czy godla czy powrot do kraju i zycie stereotypami....??Szczerze to jako narod jestesmy patriotami jak mamy wspolnego wroga..i jesli go braknie walczymy miedzy soba....Przeraza mnie jak pisala wczesniej Blondynka ta zacofana bogobojnosc,zawisc i zazdrosc,myslenie schematyczne i cala reszta nadajaca sie do arcihwum przeszlosci... I jak wspomial Rod Polakow w Rotterdamie ze trzeba kilka pokolen w Polsce zeby cokolwiek zmienilo sie na lepsze...pytanie czy to jest mozliwe...??? jestem Polka i nie wstydze sie tego,chociaz sa sytuacje,ze wole nie przyznawac sie do mojej narodowosci...A czy jestem patriotka...kwestia dyskusyjna

Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi, Kochani, dochodze do wniosku, ze wlasciwie kazdy ma racje. Bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia

Na meczach kibicuje Polakom.
Miedzy nami, rodakami moge ponarzekac na wszystkie przywary tych co pozostali w kraju i - sorry - duzej czesci "nowej emigracji". Ale juz krew sie we mnie burzy, jak Holendrzy nasmiewaja sie z Polski.
Sama poznalam beznadziejne przypadki, ale z nimi po prostu nie utrzymuje kontaktu.

Pozdrawiam wszystkich patriotow... i nie tylko!

A, wrocilam z wydm, jak tam z zapisami na Lichen?...

Przepraszam, ze sie tak wyraze, ale co to kurwa jest "nowa emigracja"? Bo w moich oczach to jest wymysl tych, ktorzy tu przyjechali jak jeszcze nie bylo tak latwo, a ze mieli pod gorke to teraz musza leczyc swoje kompleksy i chora zazdrosc, ze wszystkim sie teraz rowno nalezy. Pozdrawiam "stara emigracje" czyli albo czarnych albo tych ze szwabskim paszportem, pewnie, ze jestescie lepsi!

a ja nie uwazam ze maja racje ci co tylko potrafia narzekac i jeczec
jak to ich ojczyzna nic im nie dala i w polsce klepali biede
a po wyjezdzie z kraju nic im nie brakuje
jak w kazdym innym kraju na swiecie takze i w polsce sa ludzie bogaci i biedni
i jest kwestia indywidualna kazdego do ktorej grupy chce nalezec
(zalezy to od ambicji checi i tego co kazdy indywidualnie w zyciu chce osiagnac)
jeden sie zadowoli tym ze mu starczy od wyplaty do wyplaty
a drugi dopiero villa z basenem i mercedesem
a panstwo zamieszkania nie ma tu nic do rzeczy !!!!