Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek
Czytali temat:
Robert Kaluzinski Pamela Witkowska (6218 niezalogowanych)
879 Postów
N .......
(Schat_je)
Latający Holender
Rijbewijs w niektórych sytuacjach może służyć jako dokument tożsamości.
Poniżej wykaz kiedy tak a kiedy nie:

www.rijksoverheid.nl/onderwerpen/paspoor...-welke-situatie.html
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
I już rozwiane wszelkie wątpliwości. Brawo Schat
Zgłoś wpis
372 Posty

()
Doświadczony forumowicz
Troszeczke naswietlenia sprawy na nowo
Nie ma obowiazku wymiany prawa jazdy tak jak sobie zyczą Holendrzy....
Przeprowadzam się do innego kraju w Europie - czy moje prawo jazdy będzie tam uznawane?
TAK - jeśli Twoje poprzednie prawo jazdy zostało wydane w kraju UE, będzie uznawane w całej UE. Nie musisz wymieniać go na miejscowe prawo jazdy.

NIEKONIECZNIE - jeśli Twoje poprzednie prawo jazdy wydano poza UE, a następnie wymieniono na miejscowe prawo jazdy w jednym z krajów UE, pozostałe kraje UE nie mają obowiązku obowiązku go uznawać.

I juz wiadomo..To jest własnie to o czym dyskutowalismy Tornado
Dokopałem się w koncu
oraz Czy można posiadać dwa prawa jazdy wydane przez różne kraje UE?
NIE - nie można posiadać prawa jazdy z więcej niż jednego kraju. Dotyczy to także prawa jazdy odebranego w wyniku naruszenia przepisów ruchu drogowego.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Bziqu. Przyjacielu. Mieliśmy mamy i będziemy mieli rację w tym temacie.
Prawo Jazdy Polskie jest dokumentem uznanym przez U.E. Polska jest członkiem tego tworu i na tym się sprawa kończy. Jeżeli ktoś uważa, że wymiana polskiego dokumentu na tutejszy podniesie jego rangę jego sprawa. Jedno jest pewne, że żaden kraj europejski nie jest wstanie zmusić mnie do wymiany prawa jazdy na jego.
Zgłoś wpis
879 Postów
N .......
(Schat_je)
Latający Holender
TORNADO napisał:
Jedno jest pewne, że żaden kraj europejski nie jest wstanie zmusić mnie do wymiany prawa jazdy na jego.[/quote]



I to się nazywa mieć ... ikrę.


Ja nigdy nie wymieniłabym swojego polskiego paszportu na żaden inny.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
A widzisz nie jesteś w tym osamotniona. Także zachowam do końca swój paszport i wszystko to co z nim się wiąże.
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
Szanowny Tornao ;-p a jak EU sie rozpadnie( pomazyc kazdy moze hahaha ) znow zamkna granice i powroci wszystko do stanu przed 2004 ? jak bedziesz wtedy sie poruszal po NL ? wielosipiedem ?
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Droga Baileys!!!
Szczerze. To byłbym zadowolony - moje i tylko moje prywatne zdanie - chciałbym aby ten sztuczny twór U.E. i wszystko co z nim się wiąże padło tak jak mur Berliński. Niech każdy kraj ma możliwość decydowania o sobie swoich obywatelach i tym co dla nich jest dobre. Niech Panowie w wykwintnych garniturach przestaną decydować o tym jak ma wyglądać gospodarka danego kraju. Co się dzieje obecnie obserwujemy wszyscy. Oczywiście niech w dalszym ciągu zostanie zachowany układ z Schengen i to wszystko. Teraz co do sedna sprawy. A więc jak będę po tej Europie jeżdził. No więc tak. Dokładnie w dniu 12 marca 1990 roku - nikt wtedy nawet nie śnił o czymś takim ja U.E. - siadłem za kierownicę samochodu z tablicami rejestracyjnymi Królestwa Holandii. Na terenie Europy Zachodniej - tak się to wówczas nazywało - nie miałem z tego powodu żadnych problemów. Jak już kiedyś wspominałem zjeżdziłem całą Europę, część Azji i kawałek Afryki /Maroko/. Naturalną rzeczą jest także to, że miałem do czynienia z Policją z racji tej, że moja prawa noga jest nie co cięższa od przeciętnej. Problem z jakim ja i moi koledzy się spotkali to był problem polskiej granicy, na której w roku 92 zakwestionowano to, że Polscy kierowcy wjeżdżają na terytorium Polski samochodami posiadającymi zachodnie rejestracje. Jednak i to zostało pokonane co w tamtym czasie zawdzięczaliśmy przebiegłości i sprytowi naszego Holenderskiego szefa. Jedynym utrudnieniem dla nas było to, że na każdej granicy należało robić odprawy celne, wypełniać stosowne zezwolenia transportowe no i to, że w tamtym okresie - zapewne widziałaś - kierowcy posiadali takie dość dużych rozmiarów portfele z wieloma przegródkami, w których byłu posegregowane waluty europejskich krajów. Moja droga do dnia zdania kluczyków od samochodu mam udokumentowane 15 lat pracy co za tym idzie jazdy po Europie i tylko posługiwałem się prawkiem mojego kraju PL. Pracowałem w Niemczech, Holandii, Belgii i Anglii. A rowerem także lubię pojeżdzić szczególnie tutaj po tych urokliwych ścieżkach rowerowych poza miastami.
Zgłoś wpis


Bliżej nas