Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek

proszę o radę - Holandia

Czytali temat:
Dominika fgf Patrycja1988 (2780 niezalogowanych)
9 Postów
piotr kaczmarczyk
(paparazzi)
Początkujacy
W przyszłym roku mam podjąć pracę w NL mam niepełnosprawną partnerkę i rocznego synka i bardzo chce mieć ich przy sobie i za bardzo nie wiem do kąd się udać by dziewczyna która nie chodzi i dziecko nie byli zostawieni sami sobie
Zgłoś wpis
1 Post
j j
(antara)
Początkujacy
Pracujac w Hol.przez posrednika naprawde na poczatku nie bedzie cie stac na wynajm mieszkania, domku i to na parterze, beda mieli jeszcze gorzej jak w Polsce, niestety to jest gorzka prawda, u posrednika masz prace i jej nie masz.Najpierw przyjedz i zobacz, a pozniej mozesz planowac chybaze bedziesz tutaj miala staly pewny dochod.Pozdrawiam,
Zgłoś wpis
9 Postów
piotr kaczmarczyk
(paparazzi)
Początkujacy
o nic mi nie chodzi bardziej niż to aby synek i moja pani wyrwała się z matni jaką mają ludzie niepełnosprawni w Pl dyskryminacja,znieczulica,urzędnicy "PRZYCHYLNI"niepełnosprawnym no i nasza PRL-ska architektura cudo [file]
Zgłoś wpis
9 Postów
beata kwiatek
(bea47)
Początkujacy
Nie mozna odrazu wjezdzac z cala rodzina do Holandii,bo tak sie nie da.mieszkanie I zycie jest drogie.jedynie najpierw musialbys sam podjac prace I po jakims czasie sciagnac rodzine.zeby liczyc na godne zycie,jest moliwosc mieszkania taniej w spoldzielni, dodatki..prywatnie wynajmowanie,to jakies ok.1000e.nie ma szans...kilka lat doswiadczenia pracy w holandii,umowa na stale, jezyk,zorientowanie sie we wszystkim-masz szanse.
Zgłoś wpis
9 Postów
piotr kaczmarczyk
(paparazzi)
Początkujacy
Bea chodzi o to że na poczatku mam robotę przez agencję operatora wózka widłowego i jak mówisz chcę najpierw jechać sam żeby oblatać biura które są związane z niepełnosprawnymi emigrantami tylko jest problem bo za bardzo nie wiem jak to wszystko dziala w Nl bo w Uk mam insuracce number i bardziej wiem do kąd tam się udać natomiast w Nl szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia nawet jeszcze niemam ich odpowiednika insurance czyli sofi czy jakoś tak to się nazywa [file]
Zgłoś wpis
9 Postów
piotr kaczmarczyk
(paparazzi)
Początkujacy
no i nie wiem jak to sie ma do osoby która jest chora od urodzenia krórtko mówiąc do kogo się zwrócić tam o pomoc absolutnie nie chodzi nam o bimbanie na socjalu bo nie jesteśmy parą naciągaczy a jedynie chcę by mojej partnerce lżej się żyło bo jaka dyskryminacja i olewactwo ludzi niepełnosprawnych w Pl każdy wie zwłaszcza że mamy cudownego zdrowego rocznego synka i nie chcę by wychowywał się w krainie matki boskiej i furmanki,ciężko mi o tym pisać ale myślę że wiesz co mam na myśli,Bea zapraszam cię na mój profil facebook szukaj po ksywie paparazzi wiesz wydajesz się być sensownym człowiekiem by podpowiedzieć mi co nie co
Zgłoś wpis
1 Post
Robert Z
(robb80)
Początkujacy
Najważniejsze na początek jeżeli chcesz w nl żyć z rodziną jest to że koniecznie musisz najpierw mieć zameldowanie w gminie !!!! Najłatwiej wynająć bungalow na camping parku (500 do 800 euro + energia ) i zameldować was wszystkich ,nr sofi (BSN) dla dziecka wyrobi gmina. Następnie. z kompletem numerów BSN udaj się do kumatego księgowego i niech on złoży wszystkie wnioski o co tylko się da , czyli:
-zasiłek na dziecko
-dodatek do ubezpieczenia
-opiekę twojej żony nad dzieckiem
To wam napewno przysługuje , może coś więcej . wykstarczy jeżeli nawet jedna osoba pracuje . Napewno mieszkanie na bungalow na camping parku odpada na długi okres (droga energia około 2000-3500 euro na rok). Mając kontrakt holenderski nie przez posrednika, lub minimum 1 rok zameldowania potrzeba do ubiegania sie o mieszkanie socjalne (dla was najlepsza opcja). Ogólnie dardzo dobrze robisz i popieram twoją decyzję, nie będzie na początku łatwo. , ale co nie zabije to wzmocni . Sam sprowadzilem swoją rodzinę do nl i nikt nie myśli żeby wrócić nawet (już 4 lata)
Pozdrawiam Robert

ps. W razie pytań pisz rob80z@yahoo.nl
Zgłoś wpis
6 Postów
Magdalena van der Schouw
(Abracadabra)
Początkujacy
hej

Niestety zgadzam się z "przedmówcami". Żeby w ogóle mysleć o sprowadzeniu to rodziny trzeba mieć zapewnioną stałą pracę na kontrakcie. Niestety doświadczenie mówi, że życie tutaj to niejednokrotnie sypialnia w srodku pola w jakimś baraku, na zabitej dechami wsi(i tak sie zdarza). Nie wiem czy te warunki byłyby lepsze od tych, które partnerka ma teraz. Poza tym nie sądzę, żeby pracodawca(lub współlokatorzy) zgodzili się na ich przebywanie z Tobą w mieszkaniu(lokum). Tego niestety nie przeskoczycie, więc po prostu jedynym wyjsciem jest pracować solidnie, żeby zechcieli przedłuzyc kontrakt lub..szukać lepszej pracy i koniecznie robić wszystko, by nauczyć się języka. Polacy są tutaj generalnie bardzo źle traktowani, Holendrzy w wielu przypadkach są rasistami, niestety i jesli ktos nie umie się porozumiec w ich języku z założenia traktują go jako debila.
Plusem jest, że od momentu podjęcia pracy w Holandii dziecku należeć się będzie holenderskie rodzinne. Najprawdopodobniej nie jest do tego potrzebny ślub z partnerką, ale może być potrzebne zaświadczenie o uznaniu dziecka lub coś w tym stylu(chyba, że jesteś ojcem biologicznym, to wtedy pestka). Wtedy bedzie się im trochę lepiej żyło do czasu ich sprowadzenia. Marne to pocieszenie, ale zawsze.

Pozdrawiam, Abracadabra
Zgłoś wpis


Bliżej nas