Beny.rac napisał:
maro123 napisał:
Cóż tu myśleć, nawet między Wami zdania są podzielone
Jeżeli sytuacja na miejscu faktycznie wygląda tak jak opisują to autorzy bardziej pesymistycznych postów to właściwie nie wiem co Was pcha w kierunku Holandii. Na teraźniejsze życie nie jest to zły plan ale co z przyszłością ? Jak w Holandii odłożyć sensowne kwoty ? A może warto pomyśleć o innym kraju ?
Witam,
Kolego osoby ktore wyjechaly 3-4 lata temu nie zarabiaja po 1200-1400 brutto a np 1800-2200 brutto
Co do realiow dla zwyklych pracownikow fizycznych przez agancje to uwazam ze 500 euro to jest max co mozna odlozyc przy normalnym jedzeniu itp
Moje obliczenia :
Za 40 godzin tyg ok 180-200 euro tyg netto ( po odliczeniu za domek , ubezp itp )
4x200=800 - 200 jedzenie - 100 ( drobne wydatki np karta do tel , jakas chemia , ciuchy robocze itp )
Jesli dana osoba mysli mieszkac na normalnym prywatnym domku , byc zameldowanym i miec auto na hol rejst to moim skromnym zdaniem nie odlozy nawet 300-400 euro ...
maro123 napisał:
Cóż tu myśleć, nawet między Wami zdania są podzielone
Jeżeli sytuacja na miejscu faktycznie wygląda tak jak opisują to autorzy bardziej pesymistycznych postów to właściwie nie wiem co Was pcha w kierunku Holandii. Na teraźniejsze życie nie jest to zły plan ale co z przyszłością ? Jak w Holandii odłożyć sensowne kwoty ? A może warto pomyśleć o innym kraju ?
Witam,
Kolego osoby ktore wyjechaly 3-4 lata temu nie zarabiaja po 1200-1400 brutto a np 1800-2200 brutto
Co do realiow dla zwyklych pracownikow fizycznych przez agancje to uwazam ze 500 euro to jest max co mozna odlozyc przy normalnym jedzeniu itp
Moje obliczenia :
Za 40 godzin tyg ok 180-200 euro tyg netto ( po odliczeniu za domek , ubezp itp )
4x200=800 - 200 jedzenie - 100 ( drobne wydatki np karta do tel , jakas chemia , ciuchy robocze itp )
Jesli dana osoba mysli mieszkac na normalnym prywatnym domku , byc zameldowanym i miec auto na hol rejst to moim skromnym zdaniem nie odlozy nawet 300-400 euro ...