Witam was
pracuje legalnie od 1.04.2010r prywatnie u Holendra bez zadnych bior pracy etc .
Jedyne papiery jakie dostalem na wstepie do podpisania to jakie mam zarobki netto /brutto , i na co jest odciagana roznica -netto/ brutto . Moj problem to taki ze do dzis nie widzialem kaontraktu , pomomo moich staran , i zapewnien szefa ze TAK pracuje legalnie . Gdy po raz enty pytalem o kontrakt to odpowied byla typu - ze jak przez pierwszy rok zostalem zatrudniony i mialem kontrak na pierwszy rok(ktorego tez nie widzialem na oczy) to nastepne lata ida automatycznie -jesli nie zostalem zwolniony tzn ze jestem nadal ale . juz zadne kontrakty na nastepne lata nie sa potrzebne . cos czuje ze mnie w H*ja robi szef i jego ksiegowa . ostatnio szef powiedial zebym zalatwil papiery jakie potrzebuje (umowe) a on podpisze -wydaje mi sie to smieszne bo to powinno lezec w jego obowiazku.
Dlatego zwracam sie do Was z zapytaniem jak to wkoncu jest? taki by poznie3j na mocy prawa polskiego byl przydatny ,chociazby do glupiego kredytu badz poswiadczenia ze sie pracuje/pracowalo legalnie z NL.
prosze o sugestie i porady
pozdrawiam
pracuje legalnie od 1.04.2010r prywatnie u Holendra bez zadnych bior pracy etc .
Jedyne papiery jakie dostalem na wstepie do podpisania to jakie mam zarobki netto /brutto , i na co jest odciagana roznica -netto/ brutto . Moj problem to taki ze do dzis nie widzialem kaontraktu , pomomo moich staran , i zapewnien szefa ze TAK pracuje legalnie . Gdy po raz enty pytalem o kontrakt to odpowied byla typu - ze jak przez pierwszy rok zostalem zatrudniony i mialem kontrak na pierwszy rok(ktorego tez nie widzialem na oczy) to nastepne lata ida automatycznie -jesli nie zostalem zwolniony tzn ze jestem nadal ale . juz zadne kontrakty na nastepne lata nie sa potrzebne . cos czuje ze mnie w H*ja robi szef i jego ksiegowa . ostatnio szef powiedial zebym zalatwil papiery jakie potrzebuje (umowe) a on podpisze -wydaje mi sie to smieszne bo to powinno lezec w jego obowiazku.
Dlatego zwracam sie do Was z zapytaniem jak to wkoncu jest? taki by poznie3j na mocy prawa polskiego byl przydatny ,chociazby do glupiego kredytu badz poswiadczenia ze sie pracuje/pracowalo legalnie z NL.
prosze o sugestie i porady
pozdrawiam