Praca na Kontrakt - Agencja pracy - Konflikt - Holandia

Witam
Praca na kontrakt - Wlasnie taka propozycje dostalem od fabryki w ktorej pracuje 2 miesiace. Agencja pracy,
ktora posredniczy za mnie nie zgadza sie na to zeby przeszedl na kontrakt do tej fabryki, bo niby pracuje za krotko, wymagany okres - wedlug agencji pracy to 6 miesiacy. Kontrakt ma byc na 6 miesiacy, 40h w tygodniu. Na umowie z agencja nie mam zadnej tego typu klauzuli dotyczacej minimalnego czasu jaki mam pracowac itp. Jest tylko napisane ze jestem w segmecie A pracownikow zatrudnionych.i Czy groza mi konsekwencje prawne wobec agencji pracy jesli podpisze kontrakt z fabryka? Nie znam sie na prawie pracy holenderskim i moja ksiegowa tez mi nie pomogla dlatego pytam was. Moze ktos z was wie cos na ten temat?
Prosze o podpowiedz
Pozdrawiam

Franek

Jesli nie masz w tej agencji podpisanej jakiejs klauzuli co do w/w ze nie mozesz odejsc wczesniej niz xxx; to wal ich na ryj...Niech sie piiiip
Nie wiem co podpisywałeś,jakie masz papiery itd...Moze przestudiuj dokładnie...
Druga sprawa,w fabryce gdzie pracujesz i zaproponowano Ci kontrakt-ktoś napewno zna sedno tych spraw...podpytaj "wyzej" postawionych
PZDR

Pytalem sie szefa fabryki, powiedzial mi ze niby bym musial placic do agencji pracy kase, za to ze przyszedlem - tyle waluty € ile by wyruwnalo moja prace do konca 6 miesiecy pracujacych w agencji ale w kontrakcie tego nie mam.

nic sie nie lam tylko spokojnie korzystaj i przechodz na kontrakt. agencja pracy tymczasowej nic ci nie moze zrobic. sami gdyby nie mieli pracy dla ciebie wywaliliby cie na bruk zanim bys sie obejrzal. oni zadnych godzin pracy ani okresu zatrudnienia nie gwarantuja a to dziala w dwie strony. umowa ktora z nimi podpisales nie zobowiazuje nikogo tak na prawde do niczego. to zwykle straszenie bo kiedy straca ciebie to nie beda pobierali pieniedzy za twoja prace .co wiecej straca miejsce na ktore mogliby wcisnac kogos innego. dlatego nie przejmuj sie nimi bo toba na pewno by sie nie przejmowali. posrednicy to zazwyczaj wyzyskiwacze, szczegolnie tzw "poskie biura" ze juz nie wspomne o tureckich. po prostu zgroza. nie wierzysz poczytaj na forum . powodzenia z tym kontraktem.

Franek, nie wiem za duzo, wiec nie bede sie wymadrzac. Ale z odrobiny tego co wiem wynika, ze jesli jestes zatrudniony w segmencie A, to nie masz sie co zastanawiac.
Najnizsza polka.
Twoje biro pracy nie ma wobec Ciebie prawie zadnych zobowiazan, natomiast Ty w stosunku do nich - wiele. Bierz kontrakt z fabryki! Sprawdz tylko co podpisales w agencji... Ten swistek moze Cie wiele kosztowac.
Ale sa jeszcze prawnicy.

Powodzenia.

nie bede sie zakładał, ale jest jakis przepis w CAO dotyczacy takiej sytuacji i on nie jest na korzysc pracownika. radzilbym skontaktowac sie z jakis przedstawicielem zwiazkow zawodowych , nasz wspolny przyjaciel google na pewno ci pomoze. czytalem wlasnie skroty po polsku CAO ale niestety to sa skroty albo wyciagi. ale jest taki przepis, ktory mowi co sie dzieje jezeli pracownik przechodzi z biura na umowe do pracodawcy u ktorego pracowal z biura. radzilbym poszukac bo sie chopie na mine wklepisz.

Przepisy dotyczące zatrudnienia w Holandii są tak zawiłe, że nie każdy prawnik jest w stanie sobie z nimi poradzić. Jedno mogę Ci powiedzieć, że art 14 CAO dość zrozumiale tą sprawę wyjaśnia i tak: w fazie A możesz bez żadnych konsekwencji wypowiedzieć umowę jeden tylko warunek - musisz to uczynić jeden dzień przed zakończeniem pracy i na tym się kończy cały bałagan. Nie ma mowy o żadnych karach czy konsekwencjach. Wiadomo, że oni zawsze starają się utrzymać pracownika do momentu gdy mają z tego profity, kiedy to się kończy to bay. Powodzenia

Jesli dostales taka propozycje z fabryki to mowi to samo za siebie. Csg dobrze pisze nie patrz na biuro pracy bo oni by sie toba nie przejmowali nawet bym sie nie zdziwil jak jutro przychodzisz po pracy do domu a tam nowy kolega na twoje miejsce pracy jutro a tobie mowia ze nie ma tam juz pracy i nie potrzebuja takich jak ty
Mysle ze szef chce byc troche fair wobec biura pracy i potwierdza to co oni mowia bo w koncu od nich bierze ludzi.

radzilbym jednak kogos zapytac, wystarczy ze ma np taki wpis na umowie :"indien deuitzendkracht rechtstreeks of via verden -zoals via een ander uitzendbureau - een arbeidsverhouding wenst aan te gaan met de opdrachtgever van , dient hij dit zo spoedig mogelijk vooraf aan Uiztezndbureau te melden" mco w wolnym tlumaczeniu znaczy ze jezeli pracownik zamierza pracowac u klienta do ktorego byl oddelegowany z biura A , samodzielnie lub przez posrednictwo innego biura to powinien to niezwlocznie zglosic w biurze A. Jak myslicie dlaczego????

zeby biuro A zrobilo wszystko zeby tam nie pracowal ?