Czy do tego sluzy to forum? - Holandia - s20

A z Buenos Aires wrocilem w ubieglym roku po 3 latach


Ja przyjechalem tutaj z Londynu

ale w holandii jestes dalej od 1992 jak rozumie

a zla wiadomosc to to ze to ja jestem jeden (jak pisze Hacitta)

marek_ams napisał:
kolek napisał:
Nie rozumiem kolek z czego tak cieszysz miche. Mieszkac poza Polska a mieszkac
w Holandii to jest chyba duza roznica. Ja przyjechalem tutaj z Londynu. Jesli
juz chcesz zablysnac to moze teraz ty sie pochwal jak ci idze z HR, bo o ile dobrze
pamietam zostales w innym watku wysmiany kiedy pochwaliles sie jaki to z ciebie
wiekli HR-wiec. I nie szukaj dziury tam gdzie jej nie ma OK.

tak mareczku ale ty wyjechales z polski w1994
a wcholandi mieszkasz od 1992 to znaczy ze mieszkales w holandi jeszcze zanim wyjechales z polski
no super


kolek zamiast siedziec samotnie przy kompie z flacha i blantem
wez posiedz ze swoja stara, pobaw sie z dzieciakami i
zacznij zyc w realu bo ci widze juz ostro odpierdala [/quote]

moja zona stwierdzila ze to ty masz stara bo ona jest mloda
moje dzieci juz spia mareczku

Ja rozumiem kołeczku ze masz dzis kaca wiec bede delikatny
Zadalem ci proste pytanie czy masz prawo wypowiadac sie na
tematy o ktorych nie masz zielonego pojecia (Carla). Ale jakos
nie widze progresu w twoim postepowaniu. Ja rozumiem ze
latwiej napisac ci pare glupot niz odpowiedziec na tak proste pytanie.
Co bedzie nastepne ? Wizyta snajpera czy innego kosy

Ale jazda-tutaj porozumienia juz sie nie da osiągnąc ale rozumiem,rozumiem sytuacje

marek_ams napisał:
[quote]Ja rozumiem kołeczku ze masz dzis kaca wiec bede delikatny
Zadalem ci proste pytanie czy masz prawo wypowiadac sie na
tematy o ktorych nie masz zielonego pojecia (Carla). Ale jakos
nie widze progresu w twoim postepowaniu. Ja rozumiem ze
latwiej napisac ci pare glupot niz odpowiedziec na tak proste pytanie.
Co bedzie nastepne ? Wizyta snajpera czy innego kosy [/quote

no wiesz to bedzie duzo pisania i niepewnosc czy ty to zrozumiesz
ale sprobuje!!!
kaca nie mam bo dzis dzien roboczy

To moze chociaz kołeczku podejmij probe odpowiedzi
na moje pytanie a mianowicie czy mister Kołkowski
mieszkajacy w Belgii ma prawo "zakopywac w lesie"
niejaka Carle mieszkajaca w Amsterdamie nie wiedzac na
jej temat zupelnie nic? Tylko konkretnie poprosze.

wiec jesli chodzi o moje prawa-jakiekolwiek czy to do wypowiedzi czy tez inne
to te prawa ustalam ja!!!!! i jesli uznam ze mam prawo sie wypowiedziec to to zrobie
tobie pozostaje jedynie mozliwosc krytyki ale nie masz mozliwosci ustalania
co mi wolno a co nie !!!!

I tu sie wlasnie mylisz kolezko. Prawa to ty mozesz ustalas u siebie
w domku a nie bezpodstawnie "jechac" po ludziach ktorych nawet nie
w zyciu nie spotkales i pewnie nie spotkasz. A prawa na tym forum sa
zawarte w regulaminie forum i ty akurat masz tu g...no do gadania.

Nabawicie sie wrzodow panowie
Nie macie pracy czy cos?

Ja wlasnie pracuje
A co do wrzodow to rzeczywiscie trzeba uwazac, nie
wiadomo kiedy sie czlowiekowi taki wrzod przytrafi
Pozdro Kika