Dlaczego większość ludzi pomiędzy księżmi a Kościołem stawia znak równości?? Ksiądz to człowiek, ma swój charakter i poglądy, jeśli się komuś nie podoba zawsze jakiś wybór pozostaje. Gdybym ja zwracał uwagę na to jacy księża są i jak się zachowują, zamiast chodzić do Kościoła dla siebie samego, już dawno bym przestał to robić. Sam mam kolegę w seminarium, i przyznać muszę, iż niejedno piwo, wino czy wódkę z nim wypiłem - po prostu fajny, "równy" człowiek
Ponadto w obecnych czasach bardzo atakuje się osoby wierzące za to, że mają jeszcze odwagę tą wiarę utrzymywać. Najlepiej usunąć krzyże ze szkół, szpitali, urzędów i zostawić wszystko bezosobowe, czyli nijakie.Szkoda tylko, że to wiara "ciągła" Polaków w okresie gdy kraj przeżywał chwile kryzysu. To ona gromadziła ludzi i łączyła w jedno. A teraz nowoczesna, europejska Polska odsuwa się "korzeni", by nie nazwać jej ciemnogrodem wierzącym w anioły i szatana, o Bogu nie wspominając. Tak więc krzyże pousuwać, dzieci nie bić, zadań domowych nie zadawać, wszystkim na start dać egzamin dojrzałości. Ja nie mam pojęcia do czego to wszystko zmierza...Szkoda tylko, że to spojrzenie na świat zmienia się wraz z wiekiem. Im człowiek robi się starszy, tym jakoś bardziej odczuwa błędy młodości, a mimo to dalej je popełnia... I nie jestem fanem tzw. ojca Rydzyka, a wręcz przeciwnie. Nie lubię tylko pewnego rodzaju, by wszystkich wrzucać do jednego worka.
Bo myślę, że prawdą jest , iż wierzyć każdy może w co chce i jak chce, byle by tylko nie ze szkodą dla drugiej istoty żywej.
Wybaczcie, chciałem się wygadać
Pozdrawiam...