spodnie czy sukienka - Holandia

nie od dzis wiadomo ze lubie wszelkie prowokacje, w zwiazku z tym chcialbym poruszyc pewien bardzo wazny damsko/meski temat, mianowicie w spodniach czy w sukience?

jako posiadacz wylacznie tych pierwszych zdecydowanie jestem za odebraniem(ograniczeniem) prawa posiadania i uzywania spodni przez plec piekna

patrzac pod wzgledem ergonomicznym zgodze sie z przedmowca, jednakze czy to idzie facet czy dziewczyna i czy ma spodnie czy sukienke to mi nie przeszkadza.

A takie jedno ale, mozesz powiedziec dlaczego chcesz zakazywac ? bo jak an razie to mi tylko przychodzi do glowy szowinizm

you are BAD rastaman!

z czystej przekory
dla mnie osobiscie kobieta w sukience kojazy sie z delikatnoscia
a natomiast w spodniach z rownouprawnieniem hehehe

czyli nie akceptujesz ludowego szkockiego kiltu ?

przedewszystkim jestem Polakiem i nie wyobrazam sobie gorala w spodnicy

Jak pan tak lubi sukienki to czemu opowiada sie za spodniami Niech pan ten kilt zalozy to sie pan napewno lepiej poczuje i wogule panu pewnie bedzie wygodniej Co do postu to pozostaje bierny w tym temacie Fakt faktem kobiety powinne byc kobiece i nie powinny nosic adidasow to podobno grozna choroba Ja sam nosze tylko meskie obuwie

kobiety....tylko spódniczki.....wiadomo po co

polecam tez stringi, bardzo wygodne i malo miejsca zajmuja

troche za duzo tego pana...pany to byly sredniowieczu ale ich wytepili.
fakt faktem co bede chcial to sobie ubiore a co do "kiltu" to podalem ten przyklad jako odwrotnosc do zakazu kobiet co do spodni.

No tak, kobiety powinny byc kobiece , a facet powinien smierdziec potem, golic sie raz na 3 dni etc. etc. troche archaiczne myslenie , ale kazdy orze jak moze

osobiscie uwazam ze dziolszki w bojowkach wygladaja zajebiscie

a wie pan co to znaczy metroseksualny No nto jak pan wie to ja taki jestem dbam ,o siebie i potem nie smierdze to tak pewnie troche wbrew pana pogladom o mnie co A pan jak smierdzi czy nie