APEL O WSPARCIE MOJEJ KOLEZANKI - Holandia - s3

marek_ams napisał:
Kolek nie mow znow ze sie czepiam ale po pierwsze robisz sobie jaja
z mojej serdecznej kolezanki a po drugie to twoj blyskotliwy "wywod"
pasuje do tego watku jak siodlo do swini.
Powagi chlopie bo zachowujesz sie czasem jak
najarany smarkacz.
I nie chce tego kontynulowac (dyskusji). Swoje przemyslenia pozostaw dla siebie OK

kobiecie zawsze latwiej kiedy ma meskie wsparcie
dzieki marek

zeby bylo wiadomo o kim mowa
rodzinka w komplecie
moja przyjaciolka beata z mezem i dziecmi

a to dumna mama z synkiem

No i naprawde spodziewasz się stąd pomocy ???
Przepraszam, ale wg to nie miejsce na takie sprawy.
Bez przesady kobieto. Wyluzuj!!!
To jest FORUM!!!!!
Współczuje, ale nie odwalaj takich akcji.

No ja pierdziele. Nastepla kolkopodobny forumowy cfaniaczek
Idz smarkaczu podyskutuj gdzies o pokemonach i nie "wcinaj"
sie w watek jesli nie masz nic do powiedzenia OK.

Hee Czarniutki, ale sie nakreciles...
Przeciez jesli to forum - mozna o wszystkim, prawda? A tytul tematu bardziej duidelijk byc nie moze.
Zreszta chyba to tak, jak z telewizorem, nie podoba Ci sie - przelaczasz, a nie skarzysz stacje.

Poza tym - jak pisalam wyzej - ja tam pomoge, bo choc tez dostaje mase hoaxow, w tym przypadku zadalam sobie trud i zapytalam Blondynke, jak sie sprawy maja.

Pozdrowionka w piekny...( hm... piekny?... No niech bedzie!) dzien

Viooltje super ze dorosli tez odwiedzaja to forum ;D
Milego i slonecznego dnia zycze

Maruś słonko, jak już mnie nazywasz cwaniakiem to rób to poprawnie ortograficznie
A smarkacza znajdź sobie w rodzinie, bo podejrzewam, że ten smarkacz zobaczył i przeżył wiele wiecej rzeczy niż taki laluś jakim jesteś Ty. Na widok niektórych z nich byś się kurwa rozpłakał albo uciekł i biegł. Więc mi tu nie pierdol o życiu frajerze, bo mam Cię serdecznie dość!!!! To, że kurwa sobie pozwiedzałeś to nie znaczy, że kozak jesteś!!! Nie uderzam już do Ciebie, ale Ty jak ten pseudouczony ćwierćinteligent stara się coś pokazać.
Skończ do mnie odbijać to i ja się uspokoje. A wypad na piwo i tak wisi w powietrzu. Pozdrawiam.

Wspolczuje sytuacji rodzicom... moja corka urodzila sie z wada serca,wiem niestety co znaczy drzec o zycie wlasnego dziecka. Przyjaciele tez maja syna i guzem pnia mozgu (nieoperacyjnym) walka o jego zycie trwa juz ponad rok. I pomimo tego ze nie sadze aby apel o pomoc na forum emigracyjnym mogl przyniesc jakikolwiek skutek (niestety) ...

to powstrzymajcie sie chlopaki....
Viooltje pozdrawiam.

Rodzicow i Maluszka o ktorym mowa, rowniez.

OK czarniutki dzieciaczku. Nie chce mi sie z toba dyskutowac bo to i tak strata czasu ale
nie wpierdzielaj sie jak dorosli rozmawiaja. Co do ortografi to nie mam problemow.
I co ty wiesz o zyciu
Jak mowi stare przyslowie pszczol - ty mnie nie strasz bo sie zesrasz
Co znow na mnie naslesz jakis fagasow Do piaskownicy marsz i nie rozrabiaj