Poprawka - Czarny to nie kidnaper do jasnej cholery
dobra ja juz nie wchodze na watki, w ktorych sie wpisales ostatni
Maruś - mieszkałem w KRK, Łodzi, PT, Wawie, BP, KTW i jakoś nigdzie nie miałem problemów z ... MC?? tak to sie teraz mówi???
Franek jesteś i tyle dla mnie. Mimo tego, że jestem młodszy od Ciebie i to wiele.
Możesz mnie wyzywać od szczeniaków, pajaców itd. zachowam stoicki spokoj
w ciagu dalszym.
Ja już wymiękam. Szczerze nie dam rady toczyć wojny z imbecylem.
Ciocia mi kiedyś powiedziała - Krzyś z ciemnością nie ma co walczyć. Wystarczy wnieść światło a ciemność sama zniknie.
Wiem, że Ciebie nie zwalcza nawet jupitery stadionowe, ale człowieku wyluzuj. Jestem spokojny. Pozdro Mareczek