noooo, w tym watku czekacie oczywiscie na moj komentarz hahahahahah, no to wam powiem....
nie wiem co to masszka i skad sie wziela, ale absolutnie sie z nia nie zgadzam, dubbel nigdy nie jest lepszy od oryginalu, wlasnie trzeba sie starac zeby nie dublowac i caly czas isc do przodu z oryginalem w rece. dubble i duplikaty sa do dupy, zwlaszcza jezeli sie trafi na straszna podrobke...
potem chwali sie wszystkim, ze jest extra, bo wstyd sie przyznac do nedzy...
to tak jak ktos cie zaprasza na pyszny obiad, a posilek okazuje sie jedzeniem chipsow czy tam jakichs wafelkow i ogladaniem skrotow wiadomosci z pilki noznej!!!!!!ale mowi sie wszystkim ze bylo wpaniale i jedzoko bylo wysmienite..czasem tak sie robi z wlasnej glupoty, czasem zeby wkurzyc strasznie kogos na kogo jestesmy wsciekli za cos tam...czasem chwalimy nedzny duplikat tak bardzo, ze robi sie z tego wielka kupa.....
Viooltje, my wiemy z czym sie ten watek kojarzy, nie musisz tak dokladnie nam podpowiadac. Po prostu niektorzy nie moga jeszcze normalnie zareagowac bo temat zbyt bolesny i zbyt wiele wspomnien jeszcze swiezych zostalo.
a wracajac do wiatru, to u mnie tez ciagle przeciagi , taki wiatr sie kiedys zerwal, ze trzasnal drzwiami, oknami, mi w gebe nawet kilka razy trzasnal, wichura byla olbrzymia i teraz sama juz nie wiem czy to byl tylko wiatr, chce wierzyc ze nie, ale **uj wie.....
nawet juz stracilam rachube i sama nie wiem czy juz przestalo wiac czy nie....