Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytali temat:
Maxim2020 (3863 niezalogowanych)
682 Posty
anna ...
(wiedzma)
Latający Holender
MalutkaNiepokorna napisał:
Widze tu odgorny przekaz czy moze sie myle....wiekszosc z Was zaklada ze rodzina hetero to patologia...
A czy kazdy zwiazek homoseksualny daje gwarancje stabilnosci i tzw normalnosci cokolwiek to znaczy w pojeciu kazdego z nas??
Pomijam wszelkie aspekty religijne,bo one nie maja nic wspolnego z tematem tak naprawde.
I tak, nie popieram adopcji dzieci przez pary gejowskie...I mozecie mnie tu publicznie zlinczowac czy co tam komu do glowy przyjdzie.


O ironio MalutkaNiepokorna, jest na odwrót, większość z was zakłada ze rodzice homoseksualni są patologia...

A co do linczu to nie ma jeszcze za co, ponieważ brak argumentów...
Zgłoś wpis
682 Posty
anna ...
(wiedzma)
Latający Holender
ragusek napisał:
Cholernie ciężki temat.
Z drugiej strony wg. mnie adopcja przez pary gejowskie jest krzywdząca dla dziecka - już widze te szykany w szkole


A jeszcze powiedz kto szykanuje i kto uczy swoje dzieci żeby takich szykanowały...

Potem może środowiska pedofilskie zaczną krzyczeć, że małe jest piękne i im też się należy? ^^ Moralność to cienka niepisana linia...

Bez przesady... aż taka cienka nie jest...
Zgłoś wpis
466 Postów
a a
(Adamm)
Latający Holender
MalutkaNiepokorna napisał:
Widze tu odgorny przekaz czy moze sie myle....wiekszosc z Was zaklada ze rodzina hetero to patologia... .


Malutka@ chyba nie zrozumielismy sie dobrze. Chodzilo mi o extremalna patologie w rodzinie hetero i to co owy klasyczny plciowo uklad jest takiem mlodemu czlowiekowi zaoferowac w kwestii wychowania, milosci itd.
Po drugie bardziej na mysli mam zwiazki dwoch kobiet ,bo to one stanowia zdecydowana wiekszosc par homo ubiegajace sie o adopcje, po trzecie bede trzymal sie warunkow adopcji panujacych w tym kraju , ktore sa naprawde surowe i musi byc spelnionych naprawde wiele warunkow , aby do niego kiedykolwiek doszlo.
Adopcji nie rozpatrywalbym w kategoriach czyjegos kaprysu, ale formie uratowania i zapewnienia godnej przyszlosci wielu dzieciakom, ktore chcac czy nie chcac , nie z wlasnej woli od urodzenia skazywane sa na porazke.
Zgłoś wpis
214 Posty
Rafał G
(ragusek)
Doświadczony forumowicz
A jeszcze powiedz kto szykanuje i kto uczy swoje dzieci żeby takich szykanowały...
A kto uczy by tak nie było? Myśle, że tolerancji trzeba się nauczyć i przychodzi z czasem, a nietolerancja to w większości kultur - norma 'by default'.
Bez przesady... aż taka cienka nie jest...
Oj jest... W krajach arabskich co sie dzieje? Tam prawie jest pedofilia zalegalizowana przez szariat.
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
I tu występuje paradoks, nietolerancyjne w pojęciu zachodniej kultury kraje arabskie tolerują pedofilię. No cóż, patriarchat i mizoginizm.
No cóż, to już kwestia religii, bo przecież wszyscy biorą przykład z proroka.

Jasne, że tolerancji należy uczyć, ale nie gadaniem, bo to żadna metoda. Pokazać swoim postępowaniem - OK.

Mam znajome, dwie dziewczyny. Jedna urodziła dzieciaka in vitro. Mała skończyła 3 latka, ma dwie mamy i jest baaardzo szczęśliwym dzieciakiem. Jej pewnie przez myśl nie przejdzie, że żyje w "patologicznej" rodzinie.
Zgłoś wpis
31 Postów
Izabela K
(MalutkaNiepokorna)
Bywalec
@ Adamm,nie mowmy o ekstremalnych patologiach,bo takie znajda sie wszedzie,nie tylko w hetero seksualnych zwiazkach.Osobiscie uwazam,ze jak dziecko ma wychowywac sie w patologii,nie powinno przychodzic na ten swiat...bo i po co?? Juz tych ofiar patologii wszelkiej masci jest wystarczajaco duzo.

@ Wiedzma,te "WY" to znaczy kto,bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli....

@ Viooltje,to ze nie zgadzam sie na adopcje dzieci przez pary gejowskie to nie znaczy ze jest to patologia...Wiec moze przestan to podkreslac.

Wyrazilam swoje zdanie w temacie i tyle,nie musicie sie z nim zgadzac, ani ja nie musze zgadzac sie z waszym...Ja przynajmniej akceptuje wasza opinie,czego nie mozna powiedziec o was.To tak na marginesie temat akceptacji sie jeszcze pojawil
Zgłoś wpis
8 Postów
Golum Golum
(Władca Pierścieni)
Początkujacy
Po pięciu dniach wstawania o 5 i wracania o 18 moje komórki nie działaja dość sprawnie!!W związku z tym nie chce mi się pisać więcej!!A co niektórzy tutaj znaja moje zdanie na ten ciekawy temacik!!Który był juz przerabiany u Szanownego ADMINA!WESOŁYCH I JAKŻE ZAJEBISTYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!Zimnoooo,wrrrrrrrr!
Zgłoś wpis
682 Posty
anna ...
(wiedzma)
Latający Holender
Moje Wy,MalutkaNiepokorna,, to było a propo Twojego Wy...

MalutkaNiepokorna napisał:
Widze tu odgorny przekaz czy moze sie myle....wiekszosc zWas zaklada ze rodzina hetero to patologia...


Powtórzę się: brak argumentów powoduje ze jesteś mało wiarygodna w swoich poglądach Iza
Zgłoś wpis
682 Posty
anna ...
(wiedzma)
Latający Holender
Ja życzę również wszystkim zajefajnych świąt

666
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
Heh... i po świętach.
Ale życzenia ślę wszystkim. Bez jaj! Na przyszły rok będzie .

Malutkie, to się zapędziłaś!

Piszesz:

1. "@ Adamm,nie mowmy o ekstremalnych patologiach,bo takie znajda sie wszedzie,nie tylko w hetero seksualnych zwiazkach.Osobiscie uwazam,ze jak dziecko ma wychowywac sie w patologii,nie powinno przychodzic na ten swiat...bo i po co?? Juz tych ofiar patologii wszelkiej masci jest wystarczajaco duzo."

Ad. Wiadomo, że takie dziecko już jest na świecie. Zostało oddane bądź dobrowolnie, bądź odebrano je rodzicom ---> czynnik: patologia.
Do tej pory się zgadza, prawda?
Dalej:
Zostaje adoptowane przez rodzinę, która spełnia wymagania.
Szluss!

2. "@ Viooltje,to ze nie zgadzam sie na adopcje dzieci przez pary gejowskie to nie znaczy ze jest to patologia...Wiec moze przestan to podkreslac."

Ad. Nie rozumiem...

3. "Wyrazilam swoje zdanie w temacie i tyle,nie musicie sie z nim zgadzac, ani ja nie musze zgadzac sie z waszym...Ja przynajmniej akceptuje wasza opinie,czego nie mozna powiedziec o was.To tak na marginesie temat akceptacji sie jeszcze pojawil "

Ad. Na tym właśnie polega dyskusja. Na akceptacji mi nawet nie zależy, na szanowaniu mojego zdania - owszem. Tak samo, jak i ja szanuję Twoje. Coć nie muszę się z nim zgadzać.

P.S. Małe, dlaczego zwracasz się do ludzi per "towarzyszu"?...
Zgłoś wpis


Bliżej nas