Chodzi mi o to zeby rzeczy materialne ,pieniadze nie byly numerem 1 ale rodzina milosc, uczciwosc prawda wsparcie wyrozumialosc-zrozumienie, na dobre i zle ,tak zostalam wychowana to mi wpojono i do tego tesknie szukam tego ,oczywiscie pieniadze sa wazne potrzebne,ale nie za wszelka cene-zeby miec jak najwiecej ...Jak to w tych czasach wilelu ludzi zatraca sie ,wpada w ta gonitwe wyscig szczurow.. stajac sie tak naprawde jeszcze bardziej nieszczesliwymi wbrew pozorom, to moje zdanie..
Moze znajdzie sie druga duszyczka co czuje jak Ja