Hells, godna płaca za uczciwą pracę nie jest wyciąganiem rąk do państwa.
Mówisz - własna nieudolnośc... Faktem jest, że pracy dla wszystkich NIE MA. W wielu firmach godziwych zarobków też NIE MA.
Może troszkę naiwna jest wypowiedź, że "państwo nic nie daje a tylko zabiera" ale w szerszym kontekście ma sens.
Krajem od lat rządzi się nieudolnie, państwo nie musi dawac pieniędzy do ręki, ale ma stworzyc możliwości zarobkowania dla swoich obywateli. Jeśli szef firmy zatrudni 100 ludzi to musi miec dla nich pracę. Jak nie - zwalnia ich, ale to nie wina pracownika. Obywatela nie da się zwolnic, ale - jak widac - można go wygonic z kraju.
Ja nie mam źle, ale rozumiem sytuację wielu ludzi, dla których wyjazd gdziekolwiek równa się normalnemu życiu. Zresztą nie będę powtarzac tekstu, bo ten akurat wyczerpuje temat.
Mnie się podoba. W dosadny sposób mówi o tym, jak wielu ludzi (OK, nie Hells
) myśli.