Czy do Polski przychodzą?No nie mam na to jednoznacznej odpowiedzi zeby stwierdzić faktycznie czy kazdemu.....Ale mi,szwagrowi,bratu tak,przychodzą...Dostaliśmy z Rotterdamu i Eindhoven mandaciki za złe parkowanie do Polski-to jeszcze czasy aut na pl blachach.Przyszły do nas poprzez polską firmę Kruk z Wrocławia oraz EgB Investments z Bydgoszczy....
Nie zgodzę się też z opinią kolegi Sindafil o zabraniu prawka na miesiąc i auta na parking....Jezeli coś takiego było faktycznie,to zapewne podłoże było zgoła inne
Juz wyjasniam czemu tak sądze.....Jak wspominałem miałem 2 zdarzenia w tym roku,jedno z Wesser zapłaciłem-natomiast tego z Brandenburgii nie otworzyłem (linka) ani nie reagowałem.....Mając w głowie tę stówkę prawie za 25 km/h wiecej;to myslac o tym jak mi przyjaciółka przyłozyła 130 na 80tce-włos mi sie zjeżył......
Wiedziałem ze szybko do kraju nie pojade to nie miałem strachu-płacąc odrazu dużą sume zapewne bym odzczuł...Po kilku msc odkładania już mniej
W listopadzie jechałem na pogrzeb do PL (zdarzenie z Brandenburgii miało miejsce pod koniec lipca),i standardowo miałem kontrolke pod Hanoverem.....Wiadomo ze lekko się zakotłowało jak zobaczyli ze blachy wiszą z niezapłaconym mandatem i chciano na posterunku wsadzić mi kare z procentami.....Jednak po szczurzeniu udało się wytłumaczyć ze nie miałem pojęcia (hihihi) o jakimś liście...Moze sąsiadka z apartamentowca przypadkowo z reklamami wyj**** to do kosza...nie wiem
Na potwierdzenie tezy ze jakbym wiedział to "sumiennie ze skruchą" bym zapłacił-w/g zasady schnell fahren,schnell bezahlen (sic!) poprosiłem o sprawdzenie poprzedniego mandatu i procedury jego płacenia z Wesser...
Nic mi nie mogli udowodnic ze faktycznie miałem list,gdyż nie był to brief za potwierdzeniem
Zapłaciłem grzecznie po 4ech msc,przeprosiłem
za zaistniała sytuacje i pojechałem dalej...
Nie pytajcie ile....poraża.....