.........Podkreślam: facet się zapędził. Henk Kamp może sobie o tym pogwarzyć przy piwie, a minister Kamp ma trzymać się prawa.........
Wlasnie on sie teraz trzyma prawa . Podal nawet nr artylulow ktorye cytowal .Sprawa juz raz byla omawiana i reakcja nie tylko polskiej ambasady tez byla. Pogrozili paluszkiem pogadali i kazali tez pilnowac sie prawa wiec tyeraz Kamp pogrzebal w tych tomach prawa europejskiego i Nl i znalazl co szukal .Mianowicie "] RICHTLIJN 2004/38/EG VAN HET EUROPEES PARLEMENT EN DE RAAD " richtlijn 2004/38 art 14.
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2004:229:0035:0048:NL:pdf
......Uprawianie populizmu nikomu nie wychodzi na dobre.....
wychodzi na dobre wychodzi , popatz na Wilders, Fortuin itd .
..........ale skoro prawo jest takie a nie inne, dlaczego jednym dawać a innych wysyłać z powrotem do kraju?.... tych ktorych nie wysylla do kraju jeszcze wysle ale narazie nie moze , mimo to skutecznie utrudnia im misbruik tego prawa . Nie wiem czy pamietasz gdzies na poczatkach 2000 jak ukrocil im pieniazki na dziesiatki dzieci poza granicami Nl a jaki byl poploch miedzy nimi jak BD dostal prawo do sprawdzania pozagranicami panstwa nawet do 5 lat w stecz ?
A teaz ministerstwo sie zabralo za podwojne obywatelstwo .
..........Nikt nie przyjeżdża tu ze znajomością języka. Trzeba się nauczyć. Jak ktoś nie chce - jego sprawa........jakis czas temu bylo mozliwosci pelno by sie uczyc na koszt panstwa ale niestety nie wielu skozystlo z tego przywileju . Jezeli komu sie nie chce/nie chcialo uczyc jezyka , integrowac sie to uwazam ze takiemu dac prawo do tych przepisowych 3 m-cy .A po 3 -m-cach obowiazek meldunku a co za tym idzie integracji , nauki jezyka itd. do normalnego zycia jake prowadzi wielu znas tu w NL . Niestety wiele sie slyszy mam prawo do tego prawo do tamtego takie prawo i mi sie nalezy .
Ale o obowiazkach nikogo nie slysze . Jazda na polskich blachcach jest dozwolona tylko 14 dni w roku , a jednak niewielu tego przestrzega, maldowac sie a dlaczego , przeciez nie bede tych podatkow placil itd . Takie zachowanie w kombinacji naduzywania alkoholu , "zabieraniu " miejsc pracy itd niestety wowoluja takie e nie inne akcje ze strony ministerstwa. Pozatym kiedys , ktorys minister powiedzial ... nie robmy takich bledeow jak wczesniej z pracownikami sezonowymi.... mial na mysli marokanow i trurkow.
Osobiscie mazy mi sie czasem powrot z sytuacji z przed roku 2005 ale niestety .