Nie powiem. Temat ciekawy ba śmiem twierdzić, że bardzo ciekawy. Jednak wszystko przepadło tak jak smalec z okna. Postaram się ustosunkować do "Pana", który spotyka takich "bajkoopowiadaczy" jak jego znajomy Holender. I tu odrazu odpowiedz na tą Twoją "historyjkę" o 21 letniej polce. Dla mnie facet opowiadający takie przypadki to nikt inny jak ułomny prostak. A mówiąc bardziej zrozumiale "męska bladż". Załóżmy, że taka sytuacja miała miejsce. Zapinaj rozporek i wyrywaj w pokrzywy za remizą w Raculi. Morda w kubeł i nie przedstawiaj siebie jako seksualnego bajko pisarza. Resztę sobie dopowiedz i rozwiń w swej ograniczonej wyobrażni. A teraz kilka słów na temat, który jest jak gdyby fundamentem tego jak jak jesteśmy postrzegani i dlaczego? Nie interesuje mnie jak długo i z jakich przyczyn jesteś w kraju Tulipanów. Twoja wyłącznie sprawa. Powiem tak. Zapewne wielu pod tym się podpisze i wielu przyzna mi rację. Należało by rozpocząć to od słów "dawno dawno temu". Tak. Wiele lat temu w Holandii ogromną radością było spotkanie rodaka. Z przyjemnością można było gdzieś przycupnąć i porozmawiać. Obcym była zawiść i poniżanie. Było pięknie i w miarę wspaniale. Jednak wszystko co piękne szybko się kończy - /to przysłowie/. Skończyło się w momencie otwarcia europejskich "bram". Ci wspaniali rodacy - Twego pokroju - zniszczyli wszystko co było kiedyś naszym atutem. Dzisiaj o nas się mówi różnie i nie zawsze pozytywnie. Nikt inny jak my potrafiliśmy jako fachowcy sprzedać się za marne grosze. Wiem, że posypią się na mnie gromy ale mam to głęboko gdzieś gdyż prawdy nie sposób zamazać a ta prawda jest taka, że ten dzisiejszy napływ rodaków do Holandii i nie tylko zniszczył przede wszystkim to za czym tu większość z nas przyjechała a więc kasa. Dzisiaj Ty podnosisz to, że Polacy i Polki pracują za marne grosze. A czy przypadkiem nie należysz do grona, które do tego doprowadziło. Dzisiaj krytykujecie, obrażacie się nawzajem a czy tak trudno spojrzeć na siebie. Miarą wartości człowieka uważacie fure, komure i skure. Dlatego przyłączam się do wypowiedzi, że jak mam uczestniczyć w takim skurwysyństwie wolę poczytać i pooglądać wspaniałe polskie dziewczyny. Czepiasz się w chamski sposób ludzi, którzy są ludżmi wspaniałymi i bez okularów patrzący na świat i życie. Aby o kimś się wypowiadać wypadało by go poznać osobiście. Wiem, że nie wiele z tego zrozumiesz, gdyż punkt myślowego ograniczenia w Twoim przypadku jest bardzo silny i wyrażny. Sądzę to po tym, że nie potrafisz sklecić poprawnego zdania. I całkiem na zakończenie Viletta, Wiedżma, Adamm, Kolek to naprawdę wspaniali ludzie. Żałuj, że nie doświadczysz przyjemności ich poznania. Pozdrawiam wszystkich wspaniałych Polaków, których miałem okazję poznać osobiście. Pozdrawiam wszystkie Polki - jesteście najwspanialsze.
P.S. Ja mam także skure komure i fure ale przede wszystkim jestem sobą i człowiekiem.