mow do mnie jak do prostego robola , hehe
a tak na powaznie- co ma ta swiadomosc do kontaktow miedzy membersami tego forum, myslisz ze jak bedziemy bardziej swiadomi to bedzie grzeczniej? nie wydaje mi sie. zreszta mysle ze nie powinno byc grzeczniej. gdybym tak szedl sladami tego co napisalas, to wyszloby mi na to ze zli sa ci ktorzy maja"falszywą jazn niezaspokojonego ego", a tu musze przyznac, niektorych bys obrazila a niektorym podniosla poczucie wlasnej wartosci.
caly czas jestesmy w temacie rozpoczetym przez Smoka :"Dyskusje na forum które z założenia miały udowodnić że Polacy maja jednak pozytywne strony zamieniły się w docinanie i najeżdżanie na siebie nawzajem. Ciekawe co o tym myśli pomysłodawca ...
Propozycja pracy również wysunięta na forum obraca się natychmiast w wyszydzanie gustów innych....
Potworzyły nam się "grupki wpływów", wzajemne kliki i bez względu na słuszność argumentów ideologicznie uprawiają gonitwę słowną nie najwyższego lotu ...
Wychodzą na wierzch wszystkie nasze uprzedzenia, kompleksy, obawy i niedociągnięcia ...
Zadziwiające jest jednocześnie że nawet zgryźliwa, wredna baba albo zakompleksiony pseudo-demagog bez krzty dobrego smaku też znajdują swoich popleczników ..."
Widzisz ja mysle ze jestem swiadomy , posluguje sie okreslonym tokiem myslenia, co nie zmienia faktu ze jak mnie ktos wkurwi to mu to pisze, jak uwazam ze ktos pisze bzdury to tez mu to pisze, i mimo ze czasem to boli/hehe/ wiem ze sam czasem isze bzdury. ale taki juz jestem. moja swiadomosc mi na to pozwala.
czy dazenie do owego idealu na forum czy tez idealnego forum/ bo o tym zaczelismy pisac/ to jest wg Ciebie owa abstrakcyjna rzecz "ktora staje sie mozliwa " bo jestem swiadomy i posluguje sie okreslonym tokiem rozumowania? nie nie.mysle ze nie.
to forum jest jakie jest dyskusje sa jakie sa dlatego ze ludzie sa swiadomi i posluguja sie okreslonym tokiem rozumowania. i to jest, ze tak powiem, kurwa piekne !
a tak na powaznie- co ma ta swiadomosc do kontaktow miedzy membersami tego forum, myslisz ze jak bedziemy bardziej swiadomi to bedzie grzeczniej? nie wydaje mi sie. zreszta mysle ze nie powinno byc grzeczniej. gdybym tak szedl sladami tego co napisalas, to wyszloby mi na to ze zli sa ci ktorzy maja"falszywą jazn niezaspokojonego ego", a tu musze przyznac, niektorych bys obrazila a niektorym podniosla poczucie wlasnej wartosci.
caly czas jestesmy w temacie rozpoczetym przez Smoka :"Dyskusje na forum które z założenia miały udowodnić że Polacy maja jednak pozytywne strony zamieniły się w docinanie i najeżdżanie na siebie nawzajem. Ciekawe co o tym myśli pomysłodawca ...
Propozycja pracy również wysunięta na forum obraca się natychmiast w wyszydzanie gustów innych....
Potworzyły nam się "grupki wpływów", wzajemne kliki i bez względu na słuszność argumentów ideologicznie uprawiają gonitwę słowną nie najwyższego lotu ...
Wychodzą na wierzch wszystkie nasze uprzedzenia, kompleksy, obawy i niedociągnięcia ...
Zadziwiające jest jednocześnie że nawet zgryźliwa, wredna baba albo zakompleksiony pseudo-demagog bez krzty dobrego smaku też znajdują swoich popleczników ..."
Widzisz ja mysle ze jestem swiadomy , posluguje sie okreslonym tokiem myslenia, co nie zmienia faktu ze jak mnie ktos wkurwi to mu to pisze, jak uwazam ze ktos pisze bzdury to tez mu to pisze, i mimo ze czasem to boli/hehe/ wiem ze sam czasem isze bzdury. ale taki juz jestem. moja swiadomosc mi na to pozwala.
czy dazenie do owego idealu na forum czy tez idealnego forum/ bo o tym zaczelismy pisac/ to jest wg Ciebie owa abstrakcyjna rzecz "ktora staje sie mozliwa " bo jestem swiadomy i posluguje sie okreslonym tokiem rozumowania? nie nie.mysle ze nie.
to forum jest jakie jest dyskusje sa jakie sa dlatego ze ludzie sa swiadomi i posluguja sie okreslonym tokiem rozumowania. i to jest, ze tak powiem, kurwa piekne !