Peterze,tu nie chodzi o dogadanie sie,bo to oznaczaloby,ze ktos z nas musialby sie zgodzic ze zdaniem drugiego,a to raczej maloprawdopodobne To ma byc dyskusja....
I jak wczesniej napisalam,ze w takim ukladzie,ze wierzysz w Boga,we wspolnote wiary(nie mylic z instytuacjami)i przeslanie jakie niesie za soba Pismo Swiete,okreslilabym Cie jako chrzescijanina....KK nie daje az takiej wolnej woli w mysleniu jaka Ty prezentujesz..Narzuca okreslone normy,zasady i doktryny....Nie bardzo jest miejsce na wolna wole czlowieka.Oczywiscie to moje zdanie Nie neguje tu Twojej wiary.I nawet jestem w stanie zrozumiec co chcesz powiedziec
I jesli chodzi o jakiekolwiek instytucje,to tez w nie nie wierze...Kieruje sie wlasnym rozumem,nie kopiuje jak zarzuciles linkow czy czyichs tam wypowiedzi z przeroznych stron internetowych,nie wyciagam brudow z historii KK....Znam ,podobnie jak Ty historie KK i w ogole chrzescijanstwa.I na podstawie tej znajomosci buduje swoj wlasny swiatopoglad..niekontrolowany,nieograniczony dogamatami czy normami przyjetymi w religii...
W wielu przypadkach tzw faktow z historii KK tak naprawde nie mozna miec 100% pewnosci ze bylo tak jak podaje to np sam KK,badz jak to podaja inne zrodla..Nie wierze slepo w podane fakty...A tam gdzie sa niescislosci badz watpliwosci uruchamiam swoje wlasne szare komorki(ktore smiem twierdzic posiadam) i szukam odpowiedzi na pytania,ktore wynikaja z owych niejasnosci....Nie twierdze,ze to sluszna i jedyna niepodwazalna prawda...Ale moja wlasna
I jak wczesniej napisalam,ze w takim ukladzie,ze wierzysz w Boga,we wspolnote wiary(nie mylic z instytuacjami)i przeslanie jakie niesie za soba Pismo Swiete,okreslilabym Cie jako chrzescijanina....KK nie daje az takiej wolnej woli w mysleniu jaka Ty prezentujesz..Narzuca okreslone normy,zasady i doktryny....Nie bardzo jest miejsce na wolna wole czlowieka.Oczywiscie to moje zdanie Nie neguje tu Twojej wiary.I nawet jestem w stanie zrozumiec co chcesz powiedziec
I jesli chodzi o jakiekolwiek instytucje,to tez w nie nie wierze...Kieruje sie wlasnym rozumem,nie kopiuje jak zarzuciles linkow czy czyichs tam wypowiedzi z przeroznych stron internetowych,nie wyciagam brudow z historii KK....Znam ,podobnie jak Ty historie KK i w ogole chrzescijanstwa.I na podstawie tej znajomosci buduje swoj wlasny swiatopoglad..niekontrolowany,nieograniczony dogamatami czy normami przyjetymi w religii...
W wielu przypadkach tzw faktow z historii KK tak naprawde nie mozna miec 100% pewnosci ze bylo tak jak podaje to np sam KK,badz jak to podaja inne zrodla..Nie wierze slepo w podane fakty...A tam gdzie sa niescislosci badz watpliwosci uruchamiam swoje wlasne szare komorki(ktore smiem twierdzic posiadam) i szukam odpowiedzi na pytania,ktore wynikaja z owych niejasnosci....Nie twierdze,ze to sluszna i jedyna niepodwazalna prawda...Ale moja wlasna