Kika ja nie mieszkam w Holandii, nie zrozumiałaś mnie . Ja tez sprzątam ze stołu talerz, nawet nakrywam do stołu, i bardzo sobie cenie wspólne posiłki i rozmowy przy stole. Mój mąż nie gotuje, nie sprząta ( no chyba że idą święta, to trochę mi wtedy pomaga), jego jedyny obowiązek jakim się dzielimy w domu to syn, no i drobne remonty, naprawy itp. oboje również pracujemy, jakoś nie narzekam, może tylko czasem ,jednak mam również czas na własne przyjemności , a mój mąż nie jest holendrem tylko polakiem , Tak czasem się zastanawiam czy czasem bardziej nie najeżdżasz na inne narodowości, tłumacząc turków czy marokanów, może mi się wydaje .
Mądrę słowa z tym szacunkiem przytoczył nasz kolega, ja szanuje siebie i chce żeby inni mnie szanowali i mieli o mnie dobre zdanie, inni którzy mnie nie szanują , np. marokańskie dyskoteki na kółkach które trąbią na ulicy i wyskakują do mnie ze sprośnymi tekstami , również każdy kto nie znając mnie nie okazuje mi poszanowania i nie będzie szanowany prze zemnie . Proste !
"Pozdrawiam i mam nadzieje ze Twoje doświadczenia się zmienia, a już mam nadzieje ze nie spotkasz się z chamstwem ze strony rodaka"
wyjasnie- A jeśli się spotkam lub spotkałam , to nie było to tak nagminne wręcz sporadyczne jak ze strony obcokrajowca hmhmhm... wiemy kogo. I ja nie nienawidzę narodowości, chociaż wiele kontrowersji kulturowych, religijnych nas dzieli tylko chamstwa, a oni masowo stosują je w stosunku do białych kobiet, na swoja żeńska rasę nigdy nie zatrąbią na ulicy, nikt inny tez nie może, bo im się należy szacunek, tak? A ja , mi się szacunek nie należny? dlaczego, bo jestem biała i atrakcyjna? Tak jestem , taka się urodziłam, czy on ma prawo traktować mnie ja dziwkę. Nie, nikt nie ma prawa, bo nią nie jestem. I to nie moja wina że codziennie mam z tymi zachowaniami styczność, niekiedy co prawda mniej nieprzyjemnymi w miarę kulturalnymi , ale mimo wszystko one są. A ja ich sobie nie życzę. I cóż ja poradzę ze sobie sami wyrobili taka opinie dla mnie i pewnie dla wielu innych dziewczyn, przecież wspominaliśmy ze samemu sobie na nią zapracowujemy . amen, Pozdrawiam cie serdecznie.
W końcu jakiś normalny, interesujący temat się pojawił, chwała wam, ale idę spać. miłego wieczoru i niech się dyskusja rozwija pomyślnie
Mądrę słowa z tym szacunkiem przytoczył nasz kolega, ja szanuje siebie i chce żeby inni mnie szanowali i mieli o mnie dobre zdanie, inni którzy mnie nie szanują , np. marokańskie dyskoteki na kółkach które trąbią na ulicy i wyskakują do mnie ze sprośnymi tekstami , również każdy kto nie znając mnie nie okazuje mi poszanowania i nie będzie szanowany prze zemnie . Proste !
"Pozdrawiam i mam nadzieje ze Twoje doświadczenia się zmienia, a już mam nadzieje ze nie spotkasz się z chamstwem ze strony rodaka"
wyjasnie- A jeśli się spotkam lub spotkałam , to nie było to tak nagminne wręcz sporadyczne jak ze strony obcokrajowca hmhmhm... wiemy kogo. I ja nie nienawidzę narodowości, chociaż wiele kontrowersji kulturowych, religijnych nas dzieli tylko chamstwa, a oni masowo stosują je w stosunku do białych kobiet, na swoja żeńska rasę nigdy nie zatrąbią na ulicy, nikt inny tez nie może, bo im się należy szacunek, tak? A ja , mi się szacunek nie należny? dlaczego, bo jestem biała i atrakcyjna? Tak jestem , taka się urodziłam, czy on ma prawo traktować mnie ja dziwkę. Nie, nikt nie ma prawa, bo nią nie jestem. I to nie moja wina że codziennie mam z tymi zachowaniami styczność, niekiedy co prawda mniej nieprzyjemnymi w miarę kulturalnymi , ale mimo wszystko one są. A ja ich sobie nie życzę. I cóż ja poradzę ze sobie sami wyrobili taka opinie dla mnie i pewnie dla wielu innych dziewczyn, przecież wspominaliśmy ze samemu sobie na nią zapracowujemy . amen, Pozdrawiam cie serdecznie.
W końcu jakiś normalny, interesujący temat się pojawił, chwała wam, ale idę spać. miłego wieczoru i niech się dyskusja rozwija pomyślnie