Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek

Wielka satysfakcja - Holandia

4 Posty
Jan Zientarski
(draiwerek)
Początkujacy
Serdeczne dzięki Tornado, że się odezwałeś i nie ukrywam - zostałem porażony Twoją wypowiedzią. Trudno jest mi w te słowa uwierzyć. Znam Cię tylko z parkingowych opowiadań. Co się takiego stało, że przestałeś jezdzić. Przecież to podobno było Twoje zycie? Jeszcze wczoraj na promie z Dover rozmawialiśmy o Tobie i wspominaliśmy Twoje wyczyny. Ja jeżdżę i między innymi dlatego chciałem z Tobą porozmawiać i otrzymać rady i wskazówki na temat "gabarytów", z którymi Ty walczyłeś przez wiele lat. Ja właśnie od połowy miesiąca mam siąść na gabaryty, a jest to dla mnie wielka niewiadoma. Jeżeli to możliwe chciałbym się z Tobą spotkać porozmawiać o sprawach związanych z "fajerom" a nade wszystko poznać Cię osobiście. Serdecznie, serdzecznie pozdrawiam. Zastanów się i wracaj do nas.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
draiwerek napisał:
Serdeczne dzięki Tornado, że się odezwałeś i nie ukrywam - zostałem porażony Twoją wypowiedzią. Trudno jest mi w te słowa uwierzyć. Znam Cię tylko z parkingowych opowiadań. Co się takiego stało, że przestałeś jezdzić. Przecież to podobno było Twoje zycie? Jeszcze wczoraj na promie z Dover rozmawialiśmy o Tobie i wspominaliśmy Twoje wyczyny. Ja jeżdżę i między innymi dlatego chciałem z Tobą porozmawiać i otrzymać rady i wskazówki na temat "gabarytów", z którymi Ty walczyłeś przez wiele lat. Ja właśnie od połowy miesiąca mam siąść na gabaryty, a jest to dla mnie wielka niewiadoma. Jeżeli to możliwe chciałbym się z Tobą spotkać porozmawiać o sprawach związanych z "fajerom" a nade wszystko poznać Cię osobiście. Serdecznie, serdzecznie pozdrawiam. Zastanów się i wracaj do nas.
No coż kolego. Pewien okres historii mego życia się zakończył. Nic w życiu nie jest pewne, ale pewne jest to, że już nigdy nie powrócę do tamtych dni - to już przeszłość. Każda miłość ma swój początek i koniec. Jednak mimo wszystko to nie czas i miejsce na tego rodzju dyskusje. Podyskutujmy na prive a nawet się spotkajmy. Tylko jedna uwaga nigdy nie byłem instruktorem. Wręcz przeciwnie całe życie się uczyłem i nie zdążyłem się nauczyć wszystkiego. Pozdrawiam i zapraszam.
Zgłoś wpis


Bliżej nas