Jeżeli Mordka czuje się urażona, to bardzo ją przepraszam. Niektorzy się do błędów młodości przyznają , inni nie.
Dziecko nie ma ojca i ma prze....ne w życiu, i to, że nie ma rodziców nie powinno mieć dla niego zadnego znzczenia,. Bo jak dorośnie, to coś mu się wymyśli ! Mama czuje się dobrze, bo dobrze chciała ! A ja też chciałem być zdrowy i bogaty.
Co powiesz dziecku gdy dorośnie ? Że miałas dobre chęci ? Teraz uważasz e dziecko będzie na tyle mądre, że ci wybaczy ? A co jak uzna, że się zwyczajnie puściłaś ? Ty masz dobrze, bo masz maskotkę a dziecko ma prze....ne
To się nazywa "bękart". I gdy dorośnie będzie mu obojętne, czy było chciane czy niechciane !
Trochę rozumiem ojca, który od ciebie odszedł. Napewno kochał swoje dziecko ale po twoich reakcjach na krytyke widaś jak jesteś niezrównoważona. Poszedł, bo cię nie zaakceptował ! Mimo, że kochał swoje dziecko.
To efekt niedojrzałości. Możesz się obrażać na każdego kto ci to mówi ale stworzyliście dziecko,efekt swojej głupoty, (nie miłości), a on jest realny, i teraz musisz nadrobić wszystkie błędy, które popełniłaś (popełniliście), żeby on (ona) nie był ofiara waszej namiętności. Cokoklwiek teraz nie powiesz popełniliście błąd i nie musimy sie za nic przepraszać bo jest człowiek, którym się musisz przez jakiś czas zająć. a później, gdy dorośnie wytłumaczyć mu i przekonać jaka byłaś nieodpowiedzialna.
Mam nadzieję, że tym razem się nie obrazisz , tylko weżmiesz sobie do serca na czym polega odpowiedzialność .
Bobrej nocy życze