Henryku....masz stu-procentowa racje !!!! moim zdaniem , wazniejsze w zyciu jest to czy mamy komu okazac nasze uczucia i nie koniecznie musi to byc milosc do mezczyzny czy kobiety...mozemy kogos kochac jak przyjaciela,jak rodzica czy dziecko...i to wlasnie ma sens w zyciu, nieogladanie sie na nikogo,niezagladanie do czyjegos portfela czy garazu, lecz spojrzenie w glab siebie i zastanowienie sie nad tym, czy jestesmy w stanie pokochac kogos tylko dlatego ze jest...jesli mamy milosc w sobie,nie wolno jej dla samego siebie zatrzymac,lecz sie dzielic...ludzie!!!!! poprostu badzmy dla siebie milsi, wiecej sie usmiechajmy, badzmy pogodni i szczerzy...bo to wlasnie jest milosc.......buziaki dla wszystkich......uuuufffff, ale nagryzmolilam !!!!!